[Kraków/Śląsk/Inne]Kupię (zaadoptuję) szczurkę
: czw kwie 07, 2011 7:27 pm
Niedawno zmarła nasza szczurzyca Ivy, czarno-biały kapturek, z uszkami trochę w typie dumbo, a raczej z dużymi standardami. Prawie rok się leczyliśmy i operowaliśmy, w międzyczasie przewertowaliśmy większość publikacji na temat szczurów, a nawet zakupiliśmy towarzyszkę naszej szczurzycy - American Blue, ABy, drobną dziewczynkę. Nic to nie dało, i mała musiała zostać uśpiona.
Dziewczynka która co prawda miała być jedynie dodatkiem do naszej szczurzycy szybko podbiła nasze serca - chociaż nigdy nie zastąpi naszej szczurki. Rodzinnie postanowiliśmy znaleźć towarzystwo dla naszej ABy.
Poszukujemy więc młodej szczurzycy, tak by można połączyć ją z naszą szczurką - ona ma jakieś 4 miesiące, bardzo łagodna, troskliwie opiekowała się naszą chorą dziewczynką, nie gryzie, nie próbowała dominować, i ogólnie jest pokojowym nieśmiałkiem.
Od razu odpadają u nas kapturki, chyba że fuzzy. Kolejny kapturek, biało czarny kapturek... myślę, że trudno było by nam o tym spokojnie myśleć.
W sumie moim olbrzymim marzeniem jest fuzzy/double rex / sphinks, ale jako, że słyszałam o niezwykłej śmiertelności sfinksików, te akurat odpadają. Może ktoś miałby na sprzedaż/do oddania samiczkę fuzzy lub double rex?
Albo zwykłą rex-ównę? Falowane futerko też jest ładne.
Nie zależy nam na rodowodach, chcemy mieć szczurki do kochania, tulenia i zmieniania mojego pokoju w ruinę. Mimo to na stronach hodowli też staramy się szukać, na razie bez powodzenia
Niestety czeskie i inne zagraniczne hodowle są dla nas niedostępne, podejrzewam, że koszt sprowadzenia szczurka stamtąd może być spory, a nasz budżet został sporo nadszarpnięty przez chorobę Iv. (Co nie znaczy że nie będzie stać nas na opiekę weterynaryjną i leczenie, gdyby, odpukać, coś się stało.)
kontakt: 5354 53079; lub PW, lub w temacie.
Ah i: mieszkam na obrzeżach Krakowa, mogę dojechać na całym jego terenie, a także tam gdzie sięga PKP i PKS, ale w bliższej okolicy (Chrzanów, Chorzów, Sosnowiec, Katowice). Lub, myślę że dało by się poszukać szczurzego transportu. (Jako ewentualność zostanie, ale tylko w ciepły dzień, PKP. Chociaż z tego co wiem, to też bezpieczny sposób
)
Dziewczynka która co prawda miała być jedynie dodatkiem do naszej szczurzycy szybko podbiła nasze serca - chociaż nigdy nie zastąpi naszej szczurki. Rodzinnie postanowiliśmy znaleźć towarzystwo dla naszej ABy.
Poszukujemy więc młodej szczurzycy, tak by można połączyć ją z naszą szczurką - ona ma jakieś 4 miesiące, bardzo łagodna, troskliwie opiekowała się naszą chorą dziewczynką, nie gryzie, nie próbowała dominować, i ogólnie jest pokojowym nieśmiałkiem.
Od razu odpadają u nas kapturki, chyba że fuzzy. Kolejny kapturek, biało czarny kapturek... myślę, że trudno było by nam o tym spokojnie myśleć.
W sumie moim olbrzymim marzeniem jest fuzzy/double rex / sphinks, ale jako, że słyszałam o niezwykłej śmiertelności sfinksików, te akurat odpadają. Może ktoś miałby na sprzedaż/do oddania samiczkę fuzzy lub double rex?
Albo zwykłą rex-ównę? Falowane futerko też jest ładne.
Nie zależy nam na rodowodach, chcemy mieć szczurki do kochania, tulenia i zmieniania mojego pokoju w ruinę. Mimo to na stronach hodowli też staramy się szukać, na razie bez powodzenia

kontakt: 5354 53079; lub PW, lub w temacie.
Ah i: mieszkam na obrzeżach Krakowa, mogę dojechać na całym jego terenie, a także tam gdzie sięga PKP i PKS, ale w bliższej okolicy (Chrzanów, Chorzów, Sosnowiec, Katowice). Lub, myślę że dało by się poszukać szczurzego transportu. (Jako ewentualność zostanie, ale tylko w ciepły dzień, PKP. Chociaż z tego co wiem, to też bezpieczny sposób
