Krew w pochwie

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
gruszka1990
Posty: 355
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 6:38 pm
Lokalizacja: Poznań / Białystok

Krew w pochwie

Post autor: gruszka1990 »

Proszę pomóżcie, właśnie podawałam mojej Grubej lekarstwo na przeziębienie kiedy zobaczyłam krew w jej pochwie. Pierwszo słyszę, żeby szczur miał cieczkę, jak pies... O co chodzi? Pomóżcie...
Obrazek

Obecnie przy mnie trzy dzielne siostrzyczki: Wiki, Gruba, i Lejla <3 oraz kot o imieniu Kot =)
Za TM: Maciuś, Wojtuś i Grysia[']
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Krew w pochwie

Post autor: Paul_Julian »

Jutro idz do weta. Jesli faktycznie jest to krew z pochwy ( a nie np. czerwone siuski) to może być albo guz , albo np. ropomacicze. Trzeba zrobić USG (mala glowicą) i potem najlepiej zrobić sterylizację. Jeśli jest krwotok (np. z powodu guza), to wet poda zastrzyk p/krwotoczny, może tez pod mikroskopem sprawdzić czy krew jest świeża czy jest stara. Stara jest wtedy, gdy krew nie wypływa na zewnątrz przez jakiś czas, u mojej Pati guz był cały otulony krwią.

Nie zaniedbuj tego, ale zachowaj spokój. Pati miała wczesniej krwawienia , zrobiliśmy sterylizację bez usg, miała wtedy prawie 2 lata, nie było problemów z operacją.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
gruszka1990
Posty: 355
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 6:38 pm
Lokalizacja: Poznań / Białystok

Re: Krew w pochwie

Post autor: gruszka1990 »

Mała jest strasznie pobudzona, cały czas gryzie pręty klatki, chce wyjść. Nigdy tego nie robiła. Właśnie znalazłam temat o krwawieniu, zaczęłam czytać, ale nie jestem pewna czy o taką samą sprawę chodzi. Widziałam świeżą krew w jej pochwie, potem sobie wylizała, później też zaczęła jej lecieć. Pójdę jutro do weta, aczkolwiek nie mogę zrobić jej żadnego zabiegu do soboty, bo jestem u rodziców, a wracamy do Poznania ze szczurkami w piątek. Czy myślisz, że sterylizacja będzie konieczna, jeśli okaże się to jakieś zapalenie ?
Obrazek

Obecnie przy mnie trzy dzielne siostrzyczki: Wiki, Gruba, i Lejla <3 oraz kot o imieniu Kot =)
Za TM: Maciuś, Wojtuś i Grysia[']
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Krew w pochwie

Post autor: Paul_Julian »

Myślę, że sterylizacja jest najskuteczniejsza. Możliwe , ze dostanie np. antybiotyki do czasu operacji.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
gruszka1990
Posty: 355
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 6:38 pm
Lokalizacja: Poznań / Białystok

Re: Krew w pochwie

Post autor: gruszka1990 »

w takim razie podjadę dzisiaj do weta tu w Białymstoku, zobaczę co powie... A jak trzeba będzie robić zabieg, to już w Poznaniu. Bo mała znowu dziś krwawi, nie jest to dużo, tylko po prostu ma zakrwawione narządy płciowe. A może to jest spowodowane podawaniem leków? Małe dostają teraz engystol na przeziębienie, w sumie zaczęłam im podawać to wczoraj.
Obrazek

Obecnie przy mnie trzy dzielne siostrzyczki: Wiki, Gruba, i Lejla <3 oraz kot o imieniu Kot =)
Za TM: Maciuś, Wojtuś i Grysia[']
Hanka&Medyk
Posty: 1916
Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Krew w pochwie

Post autor: Hanka&Medyk »

Engystol nie powinien dawać żadnych skutków ubocznych, może poza objawami uczulenia (u ludzi wysypka). To lek homeopatyczny.
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Awatar użytkownika
gruszka1990
Posty: 355
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 6:38 pm
Lokalizacja: Poznań / Białystok

Re: Krew w pochwie

Post autor: gruszka1990 »

Też tak myślę, przecież to praktycznie placebo, ale widać te mikroskopijne ilości składników pomagają coś szczurkom :) Gruba normalnie je, tylko że siedzi wciąż w domku, nawet nie chce wychodzić. Idziemy po południu do weta. Byłam z nimi z przeziębieniem w lecznicy Sano w Białymstoku, chyba pójdę tam znowu bo bardzo dobre wrażenie na mnie zrobili.
Obrazek

Obecnie przy mnie trzy dzielne siostrzyczki: Wiki, Gruba, i Lejla <3 oraz kot o imieniu Kot =)
Za TM: Maciuś, Wojtuś i Grysia[']
Awatar użytkownika
gruszka1990
Posty: 355
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 6:38 pm
Lokalizacja: Poznań / Białystok

Re: Krew w pochwie

Post autor: gruszka1990 »

No więc byłam już u weterynarza. Pan doktor stwierdził, że jest to zapalenie macicy lub dróg moczowych, ale nie mają w lecznicy tak małej głowicy żeby zrobić USG. Podał Grubej 3 zastrzyki: Enrobioflox, Metacam i witaminę C. Mam z nią chodzić na zastrzyki z antybiotyku przez parę kolejnych dni (jutro już idziemy w Poznaniu). Wet powiedział też, że może to wcale nie być ropomacicze ani nic z tych rzeczy bo szczura jest jeszcze młoda. Jak się nie poprawi mam iść n USG.
Obrazek

Obecnie przy mnie trzy dzielne siostrzyczki: Wiki, Gruba, i Lejla <3 oraz kot o imieniu Kot =)
Za TM: Maciuś, Wojtuś i Grysia[']
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Krew w pochwie

Post autor: tahtimittari »

Ja bym poszła od razu na USG, poszukała. Bo potem, gdy nie będzie się poprawiać może być już zbyt późno. Wszystko dzieje się bardzo szybko.
Awatar użytkownika
gruszka1990
Posty: 355
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 6:38 pm
Lokalizacja: Poznań / Białystok

Re: Krew w pochwie

Post autor: gruszka1990 »

Prawdopodobnie pójdę z nią na USG w Poznaniu w sobotę. Wybiorę się chyba do dr Czerwińskiego gdyż wszyscy go tu na forum chwalą. Jutro idziemy tylko na zastrzyk do lecznicy przy ul. nad wierzbakiem (bo mają czynne do 20 a ja wcześniej nie zdąrze)
Obrazek

Obecnie przy mnie trzy dzielne siostrzyczki: Wiki, Gruba, i Lejla <3 oraz kot o imieniu Kot =)
Za TM: Maciuś, Wojtuś i Grysia[']
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Krew w pochwie

Post autor: smeg »

I jak tam, byłaś na USG?
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
gruszka1990
Posty: 355
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 6:38 pm
Lokalizacja: Poznań / Białystok

Re: Krew w pochwie

Post autor: gruszka1990 »

Po dłuższej przerwie odświeżam temat. Byłam chyba u 3 różnych weterynarzy z małą, dostała zastrzyki przeciw krwotoczne ale żaden z wetów nie uważał, że potrzebne jest USG. Od tamtej pory minęło trochę czasu, z małą było wszystko ok, nie licząc złamanej szczęki... Ale nie o tym temat... Od paru dni zauważyłam ze mała wciąż chodzi mokra i ma jakieś takie leciutko czerwone futerko - myślałam, że reszta dziewczyn po prostu na nią sika a ten różowawy kolor, to przez to że prześwituje się skóra. Nie wiem. Ale dziś znowu to zobaczyłam, mała znowu krwawi :'( A ja znów jestem w Białymstoku, tak to bym poszła do zaufanego weta w Poznaniu gdzie mają dobre USG. Tu byłam z Grubą na Zwycięstwa w Canwecie ale tam nie mieli sprzętu do zrobienia jej USG... Gdzie pójść? Dodam że mała ostro straciła na wadze - ale pewnie po części przez to że może jeść tylko miękki pokarm. Boże żeby tylko nie było to co myślę, żeby tylko nie nowotwór :'(
Obrazek

Obecnie przy mnie trzy dzielne siostrzyczki: Wiki, Gruba, i Lejla <3 oraz kot o imieniu Kot =)
Za TM: Maciuś, Wojtuś i Grysia[']
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Krew w pochwie

Post autor: Nakasha »

W Białymstoku są bardzo dobrzy weci na Białostoczku:

http://www.klinikabialostoczek.pl/

Zrobisz tam USG, RTG, nawet wykastrujesz małą na narkozie wziewnej. ;)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Krew w pochwie

Post autor: Nakasha »

Z tym, że najlepiej iść do filii na Białostoczku, nie na Zwycięstwa.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
gruszka1990
Posty: 355
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 6:38 pm
Lokalizacja: Poznań / Białystok

Re: Krew w pochwie

Post autor: gruszka1990 »

Jutro pojade z maleńką, mam nadzieje że wydobrzeje, do czasu aż je do ciebie przeprowadzę, Nakasho :)
Obrazek

Obecnie przy mnie trzy dzielne siostrzyczki: Wiki, Gruba, i Lejla <3 oraz kot o imieniu Kot =)
Za TM: Maciuś, Wojtuś i Grysia[']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”