Fight for food!
Moderator: Junior Moderator
Fight for food!
Witajcie!
Moje szczury są już ze mną oswojone od dłuższego czasu. Bardzo się lubią wzajemnie, ale jest mały problem - walczą. Czasami po prostu się po kłócą, ale mi najbardziej chodzi o to, że jedna dominuje nad drugą zabierając jej jedzenie, które ja potem przekładam na miejsce. Jak je tego oduczyć? Z góry dzięki.
Moje szczury są już ze mną oswojone od dłuższego czasu. Bardzo się lubią wzajemnie, ale jest mały problem - walczą. Czasami po prostu się po kłócą, ale mi najbardziej chodzi o to, że jedna dominuje nad drugą zabierając jej jedzenie, które ja potem przekładam na miejsce. Jak je tego oduczyć? Z góry dzięki.
Ze mną: Ganja i Koka.
Re: Fight for food!
Nie oduczysz, to naturalne szczurze zachowania w stadzie
Nie ma się czym przejmować, szczury mają swoją hierarchię i na pewno żadna nie czuje się pokrzywdzona. Jeśli dajesz im smakołyki, to najpierw dawaj dominującej, a potem drugiej, wtedy obie będą zajęte jedzeniem i nie będą sobie zabierać. Albo dawaj im na dwóch różnych końcach pokoju
Co do karmy, to z głodu nie umrą, nie sądzę żeby dominująca zupełnie nie dopuszczała drugiej do miski 



Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
-
- Posty: 1916
- Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Fight for food!
Możesz też, skoro masz dwie szczury, podawać smakołyki obu jednocześnie - najpierw dłonie blisko siebie, żeby obie podeszły do smakołyków, a potem oddalaj dłonie, żeby każda mogła wybrać swój
I wilk syty, i owca cała.

[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Fight for food!
Tylko zawsze trzeba mieć nadmiar, bo mój alfa się tak wycwanił, że upycha sobie dropsy łapkami w pyszczku i potem jeszcze bierze w piąstkę, i nie odejdzie od ręki póki się nie wypełni jak chomik... Żeby dać innym, muszę najpierw alfie wcisnąć ile się da
I liczyć na to że się zajmie jedzeniem, a nie rzuci w hamak i przyjdzie po więcej
Ale za ten czas inne też napchają buzie i pójdą w swoje kąty ukochane.


Re: Fight for food!
Szczuraki to cwaniaki, nie ma co
Ja zawsze daję najpierw alfie, a potem słabszym, choć na końcu i tak ten dominujący, zabiera słabszemu. za to u starszaków nie ma tak naprawdę alfy, można powiedzieć, że każdego dnia kto inny rządzi, jedno jest pewne, nie dają sobie odebrać smakołyka, odpychają się i walczą do upadłego
Nie oduczysz ich takiego zachowanie, to naturalne, 'szczurze'

Ja zawsze daję najpierw alfie, a potem słabszym, choć na końcu i tak ten dominujący, zabiera słabszemu. za to u starszaków nie ma tak naprawdę alfy, można powiedzieć, że każdego dnia kto inny rządzi, jedno jest pewne, nie dają sobie odebrać smakołyka, odpychają się i walczą do upadłego

Nie oduczysz ich takiego zachowanie, to naturalne, 'szczurze'

Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
- greenfreak
- Posty: 482
- Rejestracja: wt sie 10, 2010 2:27 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Fight for food!
Ja bym jednak zachowała pewną czujność. Miałam już nieprzyjemną sytuację w stadzie samiczek. Pochorowałam się, byłam mocno osłabiona i poza karmieniem, dawaniem picia, wypuszczeniem i odstawieniem do klatki nic więcej nie dawałam rady robić. Kiedy kilka dni później wyzdrowiałam, najmniejsza samiczka wydała mi się chora. U weterynarza okazało się, że była zdrowa, ale niedożywiona. Wyszło na to, że reszta bab zabrała jej dostęp do jedzenia. Od wtedy upewniam się, że wszystkie jedzą.
Re: Fight for food!
moje na szczęście jedzą zgodnie. nawet jak dostają smakołyki to każda czeka na swoją kolej. jakieś cudowne stado 

Re: Fight for food!
Jedna nie daje drugiej jeść, a potem jedzą razem, ale na sam początek zawsze walczą. Trochę to głupie zachowanie, ponieważ boję się, że jedna się wygłodzi.
Ze mną: Ganja i Koka.
Re: Fight for food!
Jeśli potem zgodnie jedzą razem, to znaczy, że ta walka na początku to taki ich rytuał, coś jak u ludzi powiedzenie sobie "smacznego!"
Nie wygłodzą się od tego.
U mnie chłopcy też się czasem odpychają, walczą, albo jeden zanosi całe żarcie w kąt i zabiera drugiemu, ale nie ma nic przeciwko, jak drugi sobie to potem z tego kąta weźmie i zje
On tylko musi pokazać, że to jego 

U mnie chłopcy też się czasem odpychają, walczą, albo jeden zanosi całe żarcie w kąt i zabiera drugiemu, ale nie ma nic przeciwko, jak drugi sobie to potem z tego kąta weźmie i zje


Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Fight for food!
Jedna chce, żeby to jedzenie było w jednym miejscu, druga jej zabiera, a potem znowu ona jej zabiera. Po chwili dochodzi do wspólnego jedzenia.(Dłuższej chwili, bo Ganja uparta jak..)
Ze mną: Ganja i Koka.
Re: Fight for food!
No to skoro dochodzi do wspólnego jedzenia... to nie ma problemu
Ganja (to ona taka dominująca, tak?) po prostu musi pokazać, że to ona decyduje. To, że jedna waży mniej, nie znaczy zaraz, że jest wychudzona, moi chłopcy są w podobnym wieku, a różnią się wagą, podejrzewam, że u większości szczurzych opiekunów jest podobnie 


Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Fight for food!
Niektóre szczurki kochają jeść ile się da a niektóre cenią sobie rożne smaki więc jednorodne jedzenie szybko im się nudzi. Też zaobserwowałam, że szczurki różnią się wagą i wcale to nie znaczy że te chude głodują 

za TM: Zuzia, Muniek, Ziuta, Pasztet, Bestian, Szefowa, Strzałka, Piskałka, Indiana, Cykałka, Gremlin, Krecik, Księżniczka, Cytryny, Chmurka, Panika, Watka (Maluszynka)
Re: Fight for food!
Po prostu boję się tym, że Ganja zabiera jedzenie z "gniazdka" a potem ta dominująca wraca i jej to zabiera, a Ganja na upór jej zabiera znowu i odchodzi, a Koka chce, żeby to było w jednym miejscu. Kiedy Koka podchodzi do Ganji(z jedzeniem) to Ganja piszczy od razu i ucieka..
Ze mną: Ganja i Koka.
- greenfreak
- Posty: 482
- Rejestracja: wt sie 10, 2010 2:27 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Fight for food!
Jeżeli obie w ogóle jedzą każdego dnia, to naprawdę nie martw się. Problem pojawia się dopiero, jeśli szczur dominujący całkowicie odcina innego szczura od jedzenia. Jeśli Twoja alfa jest zachłanna, możesz też wrzucać nieco więcej jedzenia. Rytuał walki pewnie pozostanie, ale uspokoisz się wiedząc, że uległa i tak swoje ma zawsze.