po przeczytaniu tego forum już wiem, że kupno szczurka w sklepie zoologicznym było bardzo złą decyzją. Ale chcieliśmy dokupić kompana dla szczurka, którego wzięliśmy z akademika, bo miał tam straszne warunki, do jedzenia kotleta schabowego, nie miał trocin, pewnie nie raz pił wódkę... długa historia. Zabraliśmy więc szczurkę do siebie, po jakimś czasie dokupiliśmy drugą... która okazała się szczurzycą w ciąży... Ponad 2 tygodnie temu przyszły na świat szczurki - nie wiem ile ich jest, około 13, nie wiem jakiej płci, na razie nie chcę ich stresować, powoli oswajam wkładając rękę z czymś pysznym na palcach czy biorąc na ręce
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
"Hej,
dlatego nie kupuje się ze sklepu bomb biologicznych. Mogę zaoferować taką rzecz: dam Ci w przyszłości szczurka z mojej hodowli hobbystycznej, a maluchy da się znajomemu dla jego zwierzątek. Wiesz, zwierzaki ze sklepu są przypadkowe i pewnie jeszcze z ciąży wsobnej, ich życie nie będzie zbyt długie. I koniecznie sprawdź, czy nie ma twój szczurek świeżba.
Przemyśl sprawę, sam kocham zwierzaki, ale niektóre rzeczy najzwyczajniej są niedopuszczalne.
Pozdrawiam "
Pewnie w jego mailu jest dużo prawdy, ale ja nie mam serca oddać tych maluszków dla węży, pająków czy czegoś tam... nie chcę ich też oddawać do sklepu zoologicznego... Jeżeli ktoś chciałby szczurka, pewnie będą do oddania za 3 tygodnie, jeśli się nie mylę
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)