Yollasowe łobuzerstwo
: czw cze 16, 2011 12:04 pm
				
				Cześć
Jako, że przedstawiłam się już wstępnie w Podaj Łapę, pora na przedstawienie indywidualne moich dwóch szczurek (jak już wspominałam niestety obie z zoologa). Obie z jednego miotu zakupione 17 marca 2011 miały wtedy najwyżej 7 tyg
Tequila-moja pierwsza dziewuszka. Jak ją przyniosłam była bardzo przestraszona, oswajanie trwało bardzo długo, dopiero po miesiącu pozwoliła się normalnie głaskać, a z braniem na ręce musiałam poczekać jeszcze pół. Nadmienię tu, że nie stosowałam metody "na siłę" bo szczurka była bardzo przestraszona. Nigdy nikogo nie gryzła ale na widok ręki wyciąganej w jej kierunku zawsze był paniczny bieg do klatki i nie pomagały tu żadne smakołyki. Zresztą Tequila nie należy do łasuchów. Generalnie jest bardzo ruchliwym i zwinnym ogonkiem, każdy zakamarek w pokoju jest jej a najbardziej lubi buszowanie w kocu, nie można jej spuścić z oczu nawet na sekundkę.
 a najbardziej lubi buszowanie w kocu, nie można jej spuścić z oczu nawet na sekundkę. 
Dziś Tequila już nie jest przestraszona, chętnie daje się brać na ręce ale tylko mi, wobec innych jest nieufna i musi być w nastroju by bawić się z kimkolwiek innym z domowników znajomymi. Można powiedzieć, że jest to tylko moja szczurcia.
to zdjęcie z pierwszych dni w domu

a to z dziś

z siostrą

i psiną Kitkiem

i na nim

Bianka- Kupiona jakieś 2 godziny po Tequili. Ogonek był już oswojony praktycznie po kilku dniach, chociaż na początku potrafiła ugryźć. Jest ogromnym łasuchem i zostanie najlepszą przyjaciółką tego kto ma akurat coś dobrego do jedzenia Lgnie do wszystkich i woli raczej trzymać się w pobliżu ludzi lub swojej klatki niż biegać po mieszkaniu. Można ją bez problemu posadzić na kanapie zająć się czymś a ona i tak będzie grzecznie w tym samym miejscu
 Lgnie do wszystkich i woli raczej trzymać się w pobliżu ludzi lub swojej klatki niż biegać po mieszkaniu. Można ją bez problemu posadzić na kanapie zająć się czymś a ona i tak będzie grzecznie w tym samym miejscu  To ona zajmuje się dekoracją domku i znoszeniem wszystkich szmatek do klatki, ostatnio chciała też zaciągnąć tam poduszkę
 To ona zajmuje się dekoracją domku i znoszeniem wszystkich szmatek do klatki, ostatnio chciała też zaciągnąć tam poduszkę  W przeciwieństwie do siostry nie lubi zakamarków i woli otwarte przestrzenie, w sumie jak się zastanowić to jest to całkowite przeciwieństwo Tequili
 W przeciwieństwie do siostry nie lubi zakamarków i woli otwarte przestrzenie, w sumie jak się zastanowić to jest to całkowite przeciwieństwo Tequili
a oto zdjęcia



a to już w nowej klatce, którą mają od niedzieli

			Jako, że przedstawiłam się już wstępnie w Podaj Łapę, pora na przedstawienie indywidualne moich dwóch szczurek (jak już wspominałam niestety obie z zoologa). Obie z jednego miotu zakupione 17 marca 2011 miały wtedy najwyżej 7 tyg
Tequila-moja pierwsza dziewuszka. Jak ją przyniosłam była bardzo przestraszona, oswajanie trwało bardzo długo, dopiero po miesiącu pozwoliła się normalnie głaskać, a z braniem na ręce musiałam poczekać jeszcze pół. Nadmienię tu, że nie stosowałam metody "na siłę" bo szczurka była bardzo przestraszona. Nigdy nikogo nie gryzła ale na widok ręki wyciąganej w jej kierunku zawsze był paniczny bieg do klatki i nie pomagały tu żadne smakołyki. Zresztą Tequila nie należy do łasuchów. Generalnie jest bardzo ruchliwym i zwinnym ogonkiem, każdy zakamarek w pokoju jest jej
 a najbardziej lubi buszowanie w kocu, nie można jej spuścić z oczu nawet na sekundkę.
 a najbardziej lubi buszowanie w kocu, nie można jej spuścić z oczu nawet na sekundkę. Dziś Tequila już nie jest przestraszona, chętnie daje się brać na ręce ale tylko mi, wobec innych jest nieufna i musi być w nastroju by bawić się z kimkolwiek innym z domowników znajomymi. Można powiedzieć, że jest to tylko moja szczurcia.
to zdjęcie z pierwszych dni w domu

a to z dziś

z siostrą

i psiną Kitkiem

i na nim


Bianka- Kupiona jakieś 2 godziny po Tequili. Ogonek był już oswojony praktycznie po kilku dniach, chociaż na początku potrafiła ugryźć. Jest ogromnym łasuchem i zostanie najlepszą przyjaciółką tego kto ma akurat coś dobrego do jedzenia
 Lgnie do wszystkich i woli raczej trzymać się w pobliżu ludzi lub swojej klatki niż biegać po mieszkaniu. Można ją bez problemu posadzić na kanapie zająć się czymś a ona i tak będzie grzecznie w tym samym miejscu
 Lgnie do wszystkich i woli raczej trzymać się w pobliżu ludzi lub swojej klatki niż biegać po mieszkaniu. Można ją bez problemu posadzić na kanapie zająć się czymś a ona i tak będzie grzecznie w tym samym miejscu  To ona zajmuje się dekoracją domku i znoszeniem wszystkich szmatek do klatki, ostatnio chciała też zaciągnąć tam poduszkę
 To ona zajmuje się dekoracją domku i znoszeniem wszystkich szmatek do klatki, ostatnio chciała też zaciągnąć tam poduszkę  W przeciwieństwie do siostry nie lubi zakamarków i woli otwarte przestrzenie, w sumie jak się zastanowić to jest to całkowite przeciwieństwo Tequili
 W przeciwieństwie do siostry nie lubi zakamarków i woli otwarte przestrzenie, w sumie jak się zastanowić to jest to całkowite przeciwieństwo Tequilia oto zdjęcia



a to już w nowej klatce, którą mają od niedzieli

 Tequila, bardzo przypomina mi moją Kizię! Można powiedzieć, że są prawie identyczne
 Tequila, bardzo przypomina mi moją Kizię! Można powiedzieć, że są prawie identyczne  Najważniejsze, że takie osoby trafiają prędzej czy później na to forum, i wyrabiają sobie dobry nawyk dawania zwierzakom szansy poprzez adopcję.
  Najważniejsze, że takie osoby trafiają prędzej czy później na to forum, i wyrabiają sobie dobry nawyk dawania zwierzakom szansy poprzez adopcję.



 
  
  [/url]
[/url]




