Moje kochane chłopki :)
: pt cze 17, 2011 10:03 pm
Witam Was ;)postanowiłam założyć temacik o moich chłopaczkach.
Więc tak zawsze moim jedynym hobby były konie, gdy miałam czas chodziłam do schroniska jako wolontariuszka zajmować się zwierzakami. Gryzonie miałam od dziecka chomiki, królika, świnkę morską ale o szczurach prawde mówiąc nigdy nie myślałam.. Ale pewnego razu kiedy wyjeżdżałam do koni z koleżanką zauważyłam ,że jej kaptur się rusza
. Okazało się ,że ma szczurka , cały dzień był z nami od razu się zauroczyłam ! Był to mały czarny szkrabek, cudowny ! Przez niego obiecałam sobie , że właśnie takie zwierzątko będę mieć.
Moim pierwszym szczurkiem był Jaś. Kupiłam go w sklepie zoologicznym nie wiedząc jeszcze , że nie powinno się tego robić. Był niezwykłą oazą spokoju, bardzo grzeczny nie miałam z nim żadnych problemów. Kiedy wychodził z klatki nie biegał ,nie uciekał mi tylko wchodził pod kołderkę, wtulał się i zasypiał.


Z czasem zaczęło mnie to martwić i zaczęłam dużo czytać, tak wpadłam na forum
Dużo się tutaj nauczyłam i postanowiłam przygarnąć dla Jasia przyjaciela, którym został Toudi,maluszek dumbo od Newbi 
Pierwszy dzień :

Chłopaczki od razu się polubili. Okazało się ,że Toudi jest zupełnie odwrotny co do Jasia, szalony, uwielbia się bawić , jeść. Taki mały dzikusek

Kiedy Jaś zmarł strasznie to przeżywałam, do tej pory przeżywam <był już starszym szczurkiem i miał kłopoty ze zdrowiem> Toudi bardzo mi pomógł, pocieszał i strasznie się do siebie przybliżyliśmy.


A kuku

Pijaczek mały ;d
Miałam wtedy dużo wolnego i cały czas spędzaliśmy razem ale postanowiliśmy poszukać nowych przyjaciół.
I tak zobaczyliśmy na forum łaciate maluszki dimitri
, zdecydowałam ,że to właśnie one zamieszkają razem z nami w domku. 
Gdy wszystko było już ustalone w trakcie zamówiliśmy nową, dużą klatke i wszystko gotowe czekało na przyjęcie nowych ogonków. Były problemy z transportem ale w końcu przyjechała do nas trójka chłopaczków !

Mała drzemka ;p od lewej : Eddy, Olinek i Fredi

Z łączeniem nie było prosto bo Toudi to raczej taki „synuś mamusi” ;d Ale jakoś sobie poradziliśmy.

Heheh gburek kochany z Olinkiem przy śniadanku.

Kung fu panda ;d , ooj tak zdarzały się bójki jak to u chłopków.
Iii jeszcze na koniec posłodzimy troszeczke:

Eddy mały spryciarz.

Toudilek lubi pozować
Aaah mój przystojniacha.

Aaj Ci bracia razjabiacy kochani. Edd i Oli.;]

Ojojoj jaki grzeczny chłopaczek nad ranem , aj ten Edwardo

Olinek okrąglinek
Iii na razie to tyle o nas. Ale kiedy tylko będzie czas będziemy pisać i dodawać zdjęcia
Wszystkich właścicieli szczurków ściskamy a szczurki prosimy wszystkie wymiziać !
Więc tak zawsze moim jedynym hobby były konie, gdy miałam czas chodziłam do schroniska jako wolontariuszka zajmować się zwierzakami. Gryzonie miałam od dziecka chomiki, królika, świnkę morską ale o szczurach prawde mówiąc nigdy nie myślałam.. Ale pewnego razu kiedy wyjeżdżałam do koni z koleżanką zauważyłam ,że jej kaptur się rusza

Moim pierwszym szczurkiem był Jaś. Kupiłam go w sklepie zoologicznym nie wiedząc jeszcze , że nie powinno się tego robić. Był niezwykłą oazą spokoju, bardzo grzeczny nie miałam z nim żadnych problemów. Kiedy wychodził z klatki nie biegał ,nie uciekał mi tylko wchodził pod kołderkę, wtulał się i zasypiał.


Z czasem zaczęło mnie to martwić i zaczęłam dużo czytać, tak wpadłam na forum


Pierwszy dzień :

Chłopaczki od razu się polubili. Okazało się ,że Toudi jest zupełnie odwrotny co do Jasia, szalony, uwielbia się bawić , jeść. Taki mały dzikusek


Kiedy Jaś zmarł strasznie to przeżywałam, do tej pory przeżywam <był już starszym szczurkiem i miał kłopoty ze zdrowiem> Toudi bardzo mi pomógł, pocieszał i strasznie się do siebie przybliżyliśmy.


A kuku


Pijaczek mały ;d
Miałam wtedy dużo wolnego i cały czas spędzaliśmy razem ale postanowiliśmy poszukać nowych przyjaciół.
I tak zobaczyliśmy na forum łaciate maluszki dimitri


Gdy wszystko było już ustalone w trakcie zamówiliśmy nową, dużą klatke i wszystko gotowe czekało na przyjęcie nowych ogonków. Były problemy z transportem ale w końcu przyjechała do nas trójka chłopaczków !

Mała drzemka ;p od lewej : Eddy, Olinek i Fredi

Z łączeniem nie było prosto bo Toudi to raczej taki „synuś mamusi” ;d Ale jakoś sobie poradziliśmy.

Heheh gburek kochany z Olinkiem przy śniadanku.

Kung fu panda ;d , ooj tak zdarzały się bójki jak to u chłopków.
Iii jeszcze na koniec posłodzimy troszeczke:

Eddy mały spryciarz.


Toudilek lubi pozować


Aaj Ci bracia razjabiacy kochani. Edd i Oli.;]

Ojojoj jaki grzeczny chłopaczek nad ranem , aj ten Edwardo


Olinek okrąglinek

Iii na razie to tyle o nas. Ale kiedy tylko będzie czas będziemy pisać i dodawać zdjęcia

Wszystkich właścicieli szczurków ściskamy a szczurki prosimy wszystkie wymiziać !