wiem, ,ze było dużo podobnych tematów, czytałam je wszystkie przed chwila, ale one nie do konca pasuja do mojej sytuacji


otóż Fifka łysieje na łapce (i to nie jest klasyczne łysienie łapki, bo ona ołysiała jakby troche nad łapką- na łopatce i to do gołej skóry a plama sie powieksza z dnia na dzien!)
Do tej pory zauwazałam tylko delikatne lysienie łapki, zachowywalam spokoj, sprawdzilam dokladnie czy nie ma zadncyh pasozytw, strupów, kulek i nie ma nic. Skóra wyglada na zdrową. Nie ma zadnych zadrapan, strupów itp.
Dzisiaj patrze - a tu doslownie pół szczura łyse! wczesniej był taki meszek, a teraz doslownie łyse jak kolano, i nie sama łapka tylko duzy fragment szczura. Nie wiem co sie dzieje i bardzo panikuje ;( Jutro chce iśc do weta, ale nie wiem czy sie wyrobie ( jutro mam swojego lekarza, 2 wizyty u promotorów, pojutrze bardzo wazny wyjazd do katowic, popojutrze przeprowadzka) Powiedzcie mi czy to cos bardzo powaznego, co mam robic?
Dodam ze nie zmienialam osttanio sciolki, jesli chodzi o pokarm do dostaly osttanio troche owoców, ale czy to moze byc uczulenie? robakow zadnych nie widac, innych objawow brak, pozostale szcury zdrowe. Jedyne co zauwazylam to ze ostatnio podczas myscia troche sie drapią, ale nie wiem czy bardziej nie wczesniej (możliwe ze tylko mi sie tak wydaje)
Jesli ktoś coś wie to bede wdzieczna za porady
