Szczurietta
Moderator: Junior Moderator
Szczurietta
Biedactwo męczyło się przez dwa tygodnie z zapaleniem płuc. Codzienne zastrzyki i witaminy. Już się czuła lepiej, myślałam że będzie dobrze. Niestety dzisiaj rano opuściła mnie i poszła w dalsza drogę z innymi szczurkami. Strasznie mi przykro, bo to był mój 1 i najukochańszy ogonek. Na pamiątkę Szczurietty moje następne szczurki będą się nazywać Szczurii i Etta. Chlip
w sumie... to moja szczura jest odemnie o wiele mądrzejsza...
Szczurietta
mi równiez bardzo przykro...
ja to ja i nikt inny ==obecnie===
Malinka ==w pamięci===
-(-@ Mycha, Szarusia, Białeczka, Szkrabek, Szarusia (2), Łatka, Szkrabka @-)-
Malinka ==w pamięci===
-(-@ Mycha, Szarusia, Białeczka, Szkrabek, Szarusia (2), Łatka, Szkrabka @-)-
Szczurietta
[']
Szczurietta
wspolczuje...
Szczurietta
Trzymaj się...
Szczurietta
trzymaj się mocno
[']
[']
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)
Szczurietta
dzięki, jeszcze się jakoś trzymam
w sumie... to moja szczura jest odemnie o wiele mądrzejsza...
Szczurietta
Mój kochany Bonifacy też zmarł na zapalenie płuc...
Pewnie sobie teraz razem biegaja po drugiej stronie tęczy...
Przykro mi...
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)