Wreszcie udało mi się zebrać, żeby to zrobić 
Moje stadko liczy 6 panienek
Opowiem pokrótce o każdej z nich
Lily – pseudonim Kangurek, półroczny haskacz. Panna ciągle się gdzieś spieszy, notorycznie nie ma czasu, musi lecieć na te wszystkie spotkania biznesowe pod kanapą i za meblami. Głaskanie toleruje bardziej z przymusu, jest niezależna - wielki odkrywca stada, najchętniej podbija nowe tereny, wszędzie wlezie, nie usiedzi w jednym miejscu
Binia – Biszkoptowa dziewczynka, która w listopadzie lub grudniu skończy 2 lata. Bardzo nieufna, chętnie poczęstuje cię dziabem jeśli będziesz jej przeszkadzał w konsumpcji. Lubi spokój i dominację, jej paskudny charakter równoważy cudne ubarwienie i okrągły brzuszek. W zeszłym roku u poprzedniej właścicielki została mamą, kilkoro Forumowiczów ma jej dzieci w swoich stadkach
Bela – urodzona 23 marca, adoptowana od szczurzycy, miała być trzecim i ostatnim szczurkiem w stadzie ale o tym później ^^ Bela jest bardzo proludzka i lubi dawać buziaki w usta. Ma swój fetysz, mianowicie cały czas chodzi w białych skarpetkach
Trzy pierwsze zdjęcia są własnością szczurzycy
Abby – siostra Beli, pseudonim Fryzjerka - nie daj Boże pozostawić w jej zasięgu kosmyk włosów, najmodniejsze cieniowanie zapewnione. Jako że została ostatnią z miotu została przygarnięta, mimo, że nie planowałam tak znacznie powiększyć stadka
Urocza czarnulka, cechuje się rekordowym czasem w biegu na 100 m i charakterystycznym piciem wody na gwiazdę rocka (trzyma łapkami rurkę poidełka i jest w stanie wybudzić wszystkich w mieszkaniu trącając języczkiem w kulkę poidła) Zdjęcia od szczurzycy:
Moje:
Milka – urodzona 26 kwietnia, adoptowana od dimitrii. Jej ulubione zajęcie to spożywanie, wszystkiego i w każdych ilościach. Przez ten niecny proceder przerosła swoją siostrę Ruby. Uchodzi jej na sucho nawet wykradanie żywności z pyska Bini.
Zdjęcia od dimitrii:
I nasz Łakomczuch troszkę większy:
Ruby – siostra Milki, pseudonim RuBisCO lub Porsche. Jako, że również była ostatnią samiczką w swoim miocie - została przygarnięta do stada. Równie szybka jak Abby, jest jak Ninja. W ciągu kilku sekund potrafi zalizać na śmierć
Legendy głoszą, że przynosi szczęście (pogłaskana przed egzaminem pozwala uzyskać zaliczenie). Przy łączeniu z Binią nabrała krwistego kolorku i najadła się trochę strachu. Kiedy niedobre paluchy właścicielki dotykają przeszkadzając w spaniu – Ruby wydaje charakterystyczne piski Zdjęcia od dimitrii:
I moje:
Zdjęcia grupowe innym razem
Jeśli tak to już kipię z zazdrości 
pod co wpadła? 
