tak - zaniedbałam wątek - zaczęłam pracę i mam baardzo mało czasu na neta - wole posiedzieć z szczurkami ;]
mam teraz cztery szczuraski. najmłodszy nazywa się Sai, niestety zdjęć nie mam... aparat zaniemógł
Niestety ze względu na to, że Bandzior cały czas się zaczyna - mieszka bidula sam. ale są dziennie razem wypuszczani pod moim czujnym okiem - każdą bójkę szybko rozdzielam

a bójki się zdarzają kilka razy dziennie _^_ masakra... właśnie teraz biegają wszystkie na wyrku obok mnie i czasami sami próbują coś na lapku napisać xD aaa Bandziora właśnie rozdzielałam z Shiro _^_
masakra... właśnie znalazłam plamę krwi na kocu... na pewno świeża bo się jeszcze rozmazuje... po oględzinach szczurasków (i to bardzo dokładnych) stwierdzam - że żaden z nich nie ma świeżej rany o_0 zgłupiałam...