ale mam potrzebę podzielenia się tą smutną wiadomością, że Grubcia odeszła...
W nocy, ze środy na czwartek (24/25.08.11.) umarła moja mała przyjaciółka.
Miała ponad 1.5 roku. Po ciężkiej operacji usunięcia, dość sporych, guzów gruczołów mlekowych z powodu dużej utraty krwi
i ogólnego osłabienia szczurcia nie dała rady się już obudzić.

Cieszę jednak, że zdążyłam przywieść ją od weterynarza i ostatnie godziny życia spędziła w domu.
Bardzo mi jej brakuje... I musiała podzielić się tą informacją z kimś kto mnie zrozumie...
Gruba [*] na zawsze w moim serduszku. ♥