Niunia i Dziunia, kochane urwisy:)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
msmdm
Posty: 4
Rejestracja: pn sie 22, 2011 1:56 pm

Niunia i Dziunia, kochane urwisy:)

Post autor: msmdm »

Dziunia i niunia jeszcze raz witają wszystkich bardzo serdecznie:)

Chciałybyśmy się pochwalić, że znalazłyśmy ciepły, kochający domek.

Zacznę może od tego, że już dawno, można powiedzieć w czasach beztroskiej młodości;) zaczęły mnie fascynować szczury. Czytałam sobie od czasu do czasu różne informacje na ten temat. Rozważałam za i przeciw. Proszę jednak o wybaczenie za ten błąd:> Mianowicie szczurki mam ze sklepu. Pewnego dnia dotarło do mnie: tak! to jest to. Pojechałam do zoologa we Wrocławiu, podeszłam do części z gryzoniami i wpadłam w zachwyt. Z akwarium:/ może 40 x 40 cm wystawały przez szparkę cudowne wąsiki i maciupki różowy nosek, który poruszał się z prędkością światła. To była Dziunia, wybrała mnie sama. Drugi wybór padł na siostrzyczkę Niunię. Z całym asortymentem i z dziewczynami wybrałam się więc do kasy. Kasjer zobaczył klatkę i powiedział, że szczurki mają szczęście. Nie zrozumiałam. Za chwilę dodał, że odnich prawie wszystkie szczury idą na karmę:(
Niestety dopiero po tym wydarzeniu znalazłam to forum. Bardzo proszę o wyrozumiałość dla początkującego, przewertowałam już większość zamieszczonych tu informacji i więcej błędów popełniać nie zamierzam. Sczerze mówiąc (gdybym wiedziała) chętnie zaadoptowałabym szczurki. Mam jednego kota ze schroniska, drugiego uratowanego dzikuska i jestem przeciwna kupowaniu zwierząt, kiedy tyle ich czeka na ciepły dom. Nie zdawałam sobie wcześniej sprawy z tego, jak się napędza koniunkturę w zoologach:/
A teraz dość już smutasów, oto dziewczyny:

Bardzo fotogeniczna Dziunia:

podczas zwiedzania
Obrazek

i na śpiąco:)
Obrazek

Obrazek

A to jest Niuńka, która wtedy była nie do uchwycenia. Przyłapałam ją wtedy na próbie kradzieży:)

Obrazek

Dziewczyny są kochane, dzielnie pomagają mi w pracy:) Nerwowe były tylko pierwsze trzy dni. Teraz tylko peszą się od czasu do czasu obecnością kocich współlokatorów, które wyjawiają nieznaczne zainteresowanie. Mieszkają sobie ze mną od tygodnia na wielkim biurku (zejść z niego na razie nie chcą) i w ciągle otwartej klatce tymczasowej. Dogadujemy się świetnie, często siedzimy razem do późnych godzin nocnych. Mamy za sobą pierwszą drzemkę na kolanach i pierwsze próby zabawy z piłeczką, którą pożyczyły Kluska z Frotką (kocie współlokatorki;)) Za plecami buduje się pomału duża klatka. Pierwsze założenie było 80 x 40 x 100 cm. Jednak zrobiłam przemeblowanie, przy którym powstało kolejne założenie: 90 x 50 x 150 cm. Po zakupach w castoramie stwierdziłam, że nie ma sensu przycinać beleczek, więc zostaje 95 x 50 x 200 cm:) Praca wre:)

Pozdrawiamy!
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Niunia i Dziunia, kochane urwisy:)

Post autor: Kluska123 »

Świetne zdjęcia, przepiękne szczurze damy :)
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”