szczury.org

Hej, jestem nowa na tym forum. Zalogowalam sie aby zapytac sie kogos z Was o niepokojacy lysy placek na glowce mojego szczura. Kupilam Rachel w zeszla srode w warszawskich Zlotych Tarasach, gdzie oferuja opieke weterynaryjna na tydzien od zakupu. Zglosilam sie wiec kontrolnie do weta, ktory zwrocil uwage na te "cos". Z poczatku wcale tego nie zauwazalam, ale kiedy w koncu zostalam uswiadomiona ze jednak moj szczurek jest troche "sfatygowany" zaczelam sie temu przygladac. Lekarka powiedziala ze byc moze jest to choroba skory lub zwykle wyrwanie futerka przez innego szczura w Kakadu, ale nie mogla sie przyjzec dokladnie bo Rachel jest okrutnie ruchliwa. Dzis wieczorem udalo mi sie ja ululac i zrobilam zdjecie. Tak to wyglada: http://imageshack.us/photo/my-images/38/dscf0359l.jpg/ Dodam, ze Rachel nei drapie sie po tym miejscu, nie lize bardziej niz po innych czesciach ani nie piszczy kiedy to dotykam. Jesli zdjecie jest zbyt slabe to powiem, ze te lyse miejsce ma ciemne koleczko, a na nim rosna krotkie czarne wlosy. Moze ktos z Was bedzie umial powiedziec mi troche wiecej o tajemniczym lysym placku? Po prostu sie niepokoje.
ps. Jutro i tak ide do mojego sprawdzonego weta

dla mnie to wygląda jak wygryzienie. nie widziałaś tego wcześniej?
ta czerwona kropka na uchu w środku to co to jest? ugryzienie?

poza tym szczury to zwierzęta stadne, także:
tutaj masz linki do tematu dlaczego szczury MUSZĄ być trzymane przynajmniej 2 tej samej płci: http://szczury.org/viewtopic.php?f=17&t ... zego+razem
tutaj link dlaczego NIE należy kupować w pseudohodowlach/zoologach: http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=24678
tutaj masz link do działu "oddam/sprzedam", gdzie możesz zaadoptować szczurka: http://szczury.org/viewforum.php?f=163
zaadoptować możesz z każdego miasta w PL, potem transportu szuka się na dziale transportowym, o tutaj: http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t= ... ransporcie

nie nie, nie widzialam wczesniej. ta kropka w uszku to zakrzepla krew, prawdopodobnie
za mocno sie podrapala. i drugi szczurek bedzie, w srode czekam az w koncu dojdzie
klatka. dzieki za pomoc

ale mam nadzieję, że już nie ze sklepu/pseudo jakiegoś?

z pewnoscia. nie zaglebialam sie w ten temat i zaluje, ze sie lepiej nie przygotowalam,
chociaz ciesze sie ze zabralam swoja Rachel (pytalam pani na kasie co robia ze szczurami,
ktore sie nei sprzedadza. sytuacja wyglada tak- co piatek dostawa, a to co sie nie sprzeda
idzie na karmowke. myslalam, ze mi serce peknie, nie moglam jej tam zostawic. z drugiej
strony kupujac ja powiekszam popyt...). teraz bardziej sie zaglebie i na pewno znajde kogos,
kto ma jakas kluske na sprzedaz. naprawde Ci dziekuje

NIE kupuj. ADOPTUJ.
napisałam ci linki do działu adopcyjnego. kupując w pseudo [czyli jak to oni siebie nazywają "domowych hodowlach"], tak samo nakręcasz bezsensownie rynek.
kupić możesz w tylko SHRSP [wpisz w google, wyskoczy ci strona i hodowle, które są zarejestrowane i legalne. pamiętaj, że rasowy=rodowodowy].

a nie ma jakiś pasożytów i to nie grzyb jakiś, bo taka szara skóra pod spodem?