Jestem zainteresowana szybką adopcją samiczki lub dwóch ze względu na to, że moja Liv została sama.
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Widzę jak się nudzi i nie mogę patrzeć już na to. Szukałam na różnych forach, ale niestety nie udało mi się nic znaleźć, a jak już to kłopot z transportem.
Dlatego szukam jednej lub dwóch samiczek, ewentualnie kastrata. Moja Liv ma 1,5 roku, jest spokojna, nie powinno być problemów z łączeniem. Najchętniej z lubuskiego ze względu, że do mojego miasta jest bardzo słaby transport.
Gdyby ktoś widział jakieś ogłuszenia lub miał jakieś informację to bardzo proszę o informację! A ja w tym czasie takźe będę szukać. Pozdrawiam,
Dominika