Strona 1 z 1

Pinki...

: ndz paź 03, 2004 2:38 pm
autor: sachma
dzis kolo godzny 15 , znow na moich rekach, zdechl kolejny czlonek mojej rodziny...... nasz 4letni chomiczek Pinki nie mial juz sily chodzic... od 30min moja mlodsza siostra, do ktorej nalezal chomik nie wierzy ze to sie stalo... siedzi w pokoju i patrzy na akwarium.... bede ja musiala naklonic do pochowania zwierzaka.... ona jeszcze wierzy ze malec zacznie oddychac........ :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Pinki byl wspanialym chomiczkiem.... zawsze bardzo delikatny... od roku mial problemy ze zdrowiem... dostawal wszystko co najlepsze.... nie biegal czesto bo nawet nie mial sily zeby biegac.... byl juz staruszkiem... na jego smierc bylam przygotowana juz od kilku dni.... coraz slabiej jadl... staral sie coraz mizerniejszy....

brak mi go................................................ :cry: :cry: :cry: :cry:

Pinki...

: ndz paź 03, 2004 2:42 pm
autor: sauatka
przykro mi :(

Pinki...

: ndz paź 03, 2004 4:41 pm
autor: Beeata
Biedny chomis...Ale wiesz co,on i tak chyba byl rekordzista jesli chodzi o dlugosc zycia,prawda? twojej siostrzyczki szkoda,pewnie mala jeszcze i nie bardzo rozumie co sie stalo

Pinki...

: ndz paź 03, 2004 5:04 pm
autor: pestka4
:cry: :cry:

Pinki...

: ndz paź 03, 2004 5:46 pm
autor: roenna
mi takze przykro :(

Pinki...

: pn paź 04, 2004 11:03 am
autor: olka
:cry: :cry: :cry:

Pinki...

: pn paź 04, 2004 3:53 pm
autor: ESTI
Bardzo współczuje. :(

Pinki...

: pn paź 04, 2004 5:19 pm
autor: oliwi@
szkoda malucha :( ale postaraj sie jakoś z siostra pogadac... pewnie jest jeszcze mała skoro nie do końca rozumie co się stalo... ale może spróbuj ją zainteresować szczurami lub... nowym chomisiem...

Pinki...

: pn paź 04, 2004 7:08 pm
autor: sachma
siostra ma 13 lat... ona wie ze on nie zyje.... ale chodzi o to ze Pinki czasem tak zamieral ... on byl czarniutki... i jak sie tak polozyl to trudno bylo zauwazyc czy oddycha czy nie.... ona myslala ze on poprostu spi... czesto bylo tak ze nic nie bylo w stanie go obudzic... poprostu spal... i budzil sie dopiero gdy bralo sie go na reke... czasem nawet wtedy otwieral tylko jedno oczko i szedl dalej spac... :(
w sumie jego klatka stoi nie naruszona... nikt nie ma serca jej sprzatnac i wyniesc... Karola nie chce kolejnego chomika... szczury?... za Bandyta nie przepada....
najgorsze jest to ze on byl z nami te 4lata.... wszyscy sie do niego przywiazali... tyle bylo z nim problemow... uwielbiam samodzielne wycieczki... raz zszedl po schodach na dol i chodzil goscia po nogach... jeden wielki wrzask... nikt nie wiedzial co to pod stolem biega :)
raz dwa dni spalam na podlodze i czekalam az on zza szafy wyjdzie... wyszedl dopiero jak salate przynioslam... uwielbial salate... pamietam jak moje rybki ganial... biegal dookola akwarium i probowal je obwachac....
czasem uciekal na trawniku... raz moje pieski sie nim zainteresowaly... a on je przestraszyl... najpierw uciekal pozniej szybko zawrocil i zaczol biec w ich kierunku.... a jak czegos chcial to prosil jak piesek... stawal na tylnych lapkach i wyciagal przednie przed siebie....
wiecej juz takiego chomika miec nie bedziemy.... to byl drugi tak wychowany chomik ktory u nas byl... niestety tamten dozyl tylko swoich 3 urodzin... Pinki w sierpniu mial 4 urodziny......

Pinki...

: pn paź 04, 2004 7:34 pm
autor: moni
Przykro mi...:(

Pinki...

: pn paź 11, 2004 9:06 pm
autor: IVA
:cry:

Pinki...

: wt paź 12, 2004 8:09 am
autor: WildMoon
:cry: :cry: :cry:

Pinki...

: wt paź 12, 2004 1:52 pm
autor: Aga
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Pinki...

: wt paź 12, 2004 7:33 pm
autor: Kacha
:(