Strona 1 z 25

Ogoniaści

: śr sty 11, 2012 7:34 pm
autor: SkywalkerYoda
Przedstawiam naszych Ogoniastych ;D

SKYWALKER -Dwuletni, szary, bardzo mądry szczurek. Opanował samodzielne otwieranie klatki, dwa razy wykonał podkop w dnie klatki, rozszarpał na strzępy kabel wysokiego napięcia, pielęgnował chorego Yodę (karmił bananem) Gdy widział kiedyś śmierć szczurka Kropka wpadł w szał, szarpał go łapkami i próbował obudzić... Obecnie bardzo chory, ale z ogromną wolą życia. Nie ma jednego oczka, a podczas operacji obcięto mu także całe uszko. Drugie uszko jest dumbo :) Skywalker jest naprawdę kochaniutki i wyjątkowy :)

CHMUREK -Łaciate, rozbrykane maleństwo. Ma krzywy zgryz (dolna szczeka jest ciut dłuższa) i reguralnie trzeba mu podcinać jeden ząbek, który rośnie taaaaaki długi. Uwielbia biegać i psocić ze swoim bratem Łatkiem. Wieczorem zawsze chowa się pod łóżkiem i trzeba go sposobem wywabiać.

ŁATEK -maleńki łysolek z drobnym puszkiem zamiast sierści. Na skórze ma identyczne łaty jak Chmurek, z tą tylko różnicą, że nie ma sierści. jego ulubionym zajęciem są psoty z Chmurkiem.

KOMINIARZ -wielki postrach wszystkich szczurów. Jest wielki, czarny i gruby. Jedynym szczurkiem którego kiedykolwiek w swoim życiu kochał, był wiekowy (jako jedyny nasz szczur dożył 4 lat) inwalida Dwukropek z niedowładem tylnich nóżek.Wszystkich innych szczurów Koniniarz nieznosi. Zanim pomyśli atakuje. Gdy do nas przyszedł bał się dosłownie wszystkiego i każdego ruchu. Odkupiony od hodowcy ptaszników.

Oraz taaaaaaaaaaaaaakie stado Ogoniastych Aniołków, które wszędzie fruwają na maleńkich skrzydełkach i machają ogonkami :)

Re: Ogoniaści

: śr sty 11, 2012 9:53 pm
autor: SkywalkerYoda
Tu jest wątek o chorobie Skywalkera http://szczury.org/viewtopic.php?f=168&t=33868
Skywalker ma nowotwór złośliwy... :(

Re: Ogoniaści

: śr sty 11, 2012 10:46 pm
autor: unipaks
Miło, że twoje ogonki będą miały tu swój wątek, w wolnej chwili może wstawisz ich fotki :)
Gorąco kibicujemy Skywalker'owi w walce z choróbskiem i życzymy mu dużo siły! :-*

Re: Ogoniaści

: śr sty 11, 2012 11:56 pm
autor: sylwiaj
ja chce zdjęcia ja chce zdjęcia:) juz tyle wiem o skywalkerze i chce jego zdjecie chociaz z młodosci:) Jak juz pisałam Ci milion razy podziwiam go jest największym twardzielem na forum:)
Moja Mucha juz sie poddaje i wiem ze 4 operacji jej nie zrobie bo widze jak słabnie ale gdyby była tak twarda jak nasz Jedi to bym sie nawet nie wahała.

Re: Ogoniaści

: czw sty 12, 2012 12:06 am
autor: Eve
No wreszcie :) będę tu zaglądać często ale jakieś foteczki to by się zdały ;) Życzę Ci żeby ten wątek był długi a Skywalker silny - On ma niespotykaną wolę życia, nic dziwnego wszak to wojownik :)
Pozdrawiam

Re: Ogoniaści

: czw sty 12, 2012 8:37 am
autor: SkywalkerYoda
Witajcie!
Wkrótce będą zdjęcia całej gromady :)
To jest Skywalker z czasów, zanim zachorował: http://img707.imageshack.us/img707/6735/skywalkerv.jpg
Przed chwilą pojedli sobie owoców i teraz Skywalker śpi, Kominiarz śpi, Łatek wpycha sobie tylnią łapę do pyska, a Chmurek myje pyszczek. Skywalker ma dziś wizytę u weta i dostanie drugą dawkę tego wyciągu z jadu tarantuli. Wet, który znalazł zapasy tego leku jest specjalistą od........ koni :D Lepiej się poczuł po tym leku, mam nadzieję, że będzie mu się poprawiać....

Re: Ogoniaści

: czw sty 12, 2012 8:41 am
autor: sylwiaj
no prosze;) widzisz nie wolno przekreslac zadnego weta;D Skywalker jest sliczny. znów prosze o wybuziakowanie go ode mnie:*

Re: Ogoniaści

: pn sty 16, 2012 8:42 pm
autor: SkywalkerYoda
Hej :)
Ogólnie Skywalker czuje się dość dobrze, ale w ostatnich dniach z rany/strupów strasznie czuć ropę.... Mam wrażenie, że coraz mocniej. Wet nic już na to nie potrafi poradzić... Nie wiem co robić.... Powiedział żeby już nie dawc antybiotyku do rany, tylko smarować wodą utlenioną... ???

A co do innych Ogoniastych, to maluchy tak ostatnio figlowały, że Łatek spadł z szafki razem z kołderką psa, która tam leżała, w sam środeczek psiej miski z wodą ;D :D Stał w tej misce dłuższą chwilę i chyba mu się to spodobało ;)

Jako, że pies też ma ogon i można go zakwalifikowac do Ogoniastych ;) powiem o nim dwa słowa :D Ma na imię Smyk (z takim imieniem nie tak dawno temu do nas przybył), jest małym, czarnym, podpalanym kundelkiem. Ma ponad 10 lat, jednego zęba, nie słyszy i niedowidzi, a jego hobby to zasikiwanie mieszkania i sprzątanie sików nosem :) Lubi obserwować i wąchać szczurki (ale i tak jest wypraszany z pokoju, gdy one spacerują :)), ignoruje kota, a gdy inny pies na spacerze rzuca się na niego, on zachowuje spokój Buddy :D

Re: Ogoniaści

: pn sty 16, 2012 9:06 pm
autor: Paul_Julian
Doborowe masz to towarzystwo ogoniaste :D

Biedny Skywalker, tzreba wykurzyc jakoś tę ropę ! Oby woda utleniona pomogła.

Re: Ogoniaści

: pn sty 16, 2012 10:21 pm
autor: PaniBerdine
O matko! Mój piesio miał Smyk na imię i tez był małym podpalanym kundelkiem :) Aż mi się łezka w oku zakręciła ... przeżył ponad 17 lat ...

Re: Ogoniaści

: pn sty 16, 2012 10:48 pm
autor: sylwiaj
a spróbuj płynu oliwkowa tylko za nim trzeba sie nalazic po aptekach zeby znaleźć taka co go zrobi:) ale na ropnie jest ektra sama stosowałam na moich:)

Re: Ogoniaści

: wt sty 17, 2012 12:46 pm
autor: SkywalkerYoda
Wet powiedział, że to nowotwór tak czuć, bo narasta i obumiera. To wygląda jak wielkie strupy. Zapach jest dość mocny... Czuć go na odległość, nie tylko jak się powącha z bliska...
Tak, jakiś czas temu zrobili mi ten płyn w aptece, tylko coś tam podmienili, bo brakowało im jednego składnika...

Mój poprzedni piesek też żył 17 lat, miał na imię Dino :)

Kurcze, biedny Skywalker, taki dzielny i takie paskudztwo się do niego przyplątało :(

Re: Ogoniaści

: pt sty 20, 2012 12:57 pm
autor: SkywalkerYoda
Wczoraj Skywalker był słabszy... :( Spadł, gdy podczas spaceru chciał wspiąć się po kołderce na półkę. A zapach jest bardzo intensywny...
Taka dziwna skóra mu się zrobiła, że nie daliśmy rady sami zrobić mu zastrzyku z jadu, dziś jadę z nim do weta żeby zrobił...
:(

Re: Ogoniaści

: pt sty 20, 2012 6:30 pm
autor: SkywalkerYoda
A dzis juz czuje sie lepiej, jak wróciliśmy z pracy, to widać było, że Skywalker podczas naszej nieobecności próbował otworzyć drzwiczki klatki -były otwarte na szerokość kłódki :D Teraz Ogoniaści spacerują...
Być może dołączy do nas nowy szczurek z adopcji ;) Wkrótce będą zdjęcia Ogoniastych -obiecuję :D

Re: Ogoniaści

: pt sty 20, 2012 8:13 pm
autor: sylwiaj
no to trzymam za słowo i czekam na zdjęcia łobuziaków:) Skywalker sie nie daje rakowi:)