Jego to nie boli, ma apetyt, biega, pije wodę. Nie zmieniło się w jego zachowaniu zupełnie nic.
Co to może być? Powinnam go uśpić??? Dwa dni temu tego na bank nie było bo przeczesywałam mu sierść i nic nie miał.
Aha i to nie krwawi w ogóle, ma w klatce papiery i ścinki i nic nie jest czerwone bo specjalnie sprawdzałam.
Nie mieszka też z innymi szczurami od jakiegoś czasu bo zdechł jego kolega, więc to, że któryś szczur go pogryzł jest niemożliwe.
Rocky ma trochę ponad roczek (15.12.2010).
Załączam zdjęcie...
