Dziwna plamka

[Niemcu]

Witam!
Mój szczurek Kuba jest żywy, radosny, wszystko je i pije. Ogółem norma. Ale zauważyłem niedawno, że ma na grzbiecie dziwną, czerwono czarną plamkę. Bierze antybiotyk, podejrzewam, że ma grzyba lub świerzb, bo drapie się za uchem i powstają mu strupki. Byłem u weterynarza, kazał podawać antybiotyk do pyszczka. Podczas wizyty pierwszą dawkę leku dał mu sam, poprzez wbicie igły w grzbiet (w okolicy tego miejsca, gdzie jest teraz plamka) i wprowadzenie leku. Podejrzewam, że ta plamka może być albo od tego drapania, albo zrobiło mu się coś gorszego. Podczas wizyty weterynarz rozdrapał mu troszkę tą ranę, aby wziąć krew pod mikroskop. Może to być efekt gojenia rany? Proszę, pomóżcie. Mam Kubę od ok. 3 miesięcy i jest to mój pierwszy szczur. Nie chcę go stracić. Czekam na wasze opinie na ten temat.

[Niemcu]

Sorka za podwójny post, ale nie wiem jak edytować. Wydaje mi się, że to może być obrzęk po ukuciu igłą od strzykawki. Nie jestem pewien dlatego dalej proszę o pomoc. Plamka jest bardziej czerwona jak czarna.

[Paul_Julian]

Jesli bierze antybiotyk Enrobioflox to ten strupek to może byc tzw. martwica ( strup-reakcja alergiczna na lek- samo zejdzie). Albo strupek po ukłuciu.

A na co bierze ten antybiotyk ? Bo na świerzb podajemy zwykle biomectin (iwermektynę) na kark ( w 3ch dawkach) i rzadziej w zastrzyku.

Jeśli szczurek jest sam , to poszukaj mu kumpla na forum (nie kupuj). Szczurki są stadne i można je dobrze połaczyć , mamy temat o laczeniu w dziale Stadko.

[Niemcu]

Szczurek jest sam. Bierze antybiotyk nie konkretnie na świerzb, tylko aby do ran nie weszło zakażenie. Nie pamiętam nazwy antybiotyku, wiem, że nazwa rozpoczyna się na E i na końcu jest 0,5% (najprawdopodobniej jest to zawartość czegoś tam). Ten zastrzyk był jednorazowy. Teraz daję mu doustnie.

[Paul_Julian]

No to pewnie Enro.

Jednego nie rozumiem. Żadnego antybiotyku nie daje sie ot tak. Skoro ma świerzb - powinien dostać lek p/pasożytniczy. A nie antybiotyk na ranki powodowane świerzbem.
Jesli są to ranki innego rodzaju (zwykłe zadrapania, pogryzienie), to zwykle wystarczy rywanol. Antybiotyk dajemy jak jest powazniejszy stan zapalny.

Oczywiście ta plamka może nie być ze świerzbu, tylko z czegoś innego. Ale jeli oprócz tego jest świerzb to najlepiej by było wg mnie najpierw wyleczyć pasozyty. A potem zabrać sie za tę plamkę.
Pasożyty źle wpływają na cały organizm, atakują osłabione szczurki, i wg mnie leczenie plamki bez wcześniejszego wyleczenia pasozytów to błędne koło.

Tutaj mamy liste polecanych wetów http://szczury.org/viewforum.php?f=13 Zobacz, kto jest blisko Ciebie i idz na wizytę.
Zawsze warto miec opinie dwóch wetów.

[Niemcu]

Mam zamiar w poniedziałek zakupić preparat do leczenia świerzbu itp. za 21 zł. Mój weterynarz dał mu ten antybiotyk po to, aby chronić rany przez stanem zapalnym. Plamka najprawdopodobniej jest obrzękiem powstałym po zastrzyku. Jednak niepokoi mnie to, że po dotknięciu tej plamki i ,,pomacaniu'' jej czuję pod palcami, że jest to jakby taka gruba skóra (może guz?). Szczurek się wtedy płoszy i zaczyna się wiercić, wydaje mi się, że go to boli. Staram się przeszkadzać mu, gdy się drapie aby nie robił sobie kolejnych zadrapań. Czytałem dużo na ten temat, i wychodzi na to, że jest to albo świerzb, albo grzyb (w co wątpię, wymieniam mu troty co tydzień, teraz będę wymieniał w środy i soboty, czyli 2 razy w tygodniu). Klatkę ma zadbaną, ale wydaje mi się, że jakieś choróbsko mogło się przypałętać. Szczurek zawsze robi siku w jednym miejscu, a potem tam śpi. Może rozwinął się tam jakiś grzyb. Myję go także co tydzień (teraz przestałem, ze względu na rany) szamponem dla młodych kociąt z wyciągiem (czy jakoś tak) z kocimiętki. Oczywiście uważam, aby płyn ani woda nie dostały się do oczu, uszu i noska Kuby. Czy mógłbyś mi podać cenę (jeżeli ją znasz) leczenia szczurka z grzybów? Weterynarz mówił mi, że ok. 50 zł (z tego co pamiętam).

PS: Jak edytować posty?

[Niemcu]

Znowu podwójny. Powód znany

Nie znalazłem żadnego weterynarza w Rzeszowie. Ja chodzę przy Fracu na ulicy Lwowskiej. Przychodnia nazywa się ,,Arka'', być może ktoś zna. Byłem tam kiedyś z kotem i chomikiem. Chomik miał ogromnego ropniaka, a weterynarz mu go wyleczył, więc mam do nich zaufanie
Co do szczurka. Myślałem nad jakąś dietą. Karmiłem go zawsze ziarnami z firmy Vitakraft. Karma nazywa się Vitakraft Premium menu Vital + mineral. W zasadzie same ziarenka, kukurydza itp. Kuba nigdy nie chciał jeść ziaren, ale te je. Oprócz tego co wieczór dawałem mu plaster sera, czasem sera wędzonego. Od czasu do czasu dostaje kawałek jabłka, marchewki, ogórka i szynki. Daję mu także chleb suszony i normalny. W klatce zawsze wisi kolba i daję mu tzw. ,,Naturalne gryzaki'' - gałązki, na których ściera sobie ząbki itp. Najwięcej jednak dostawał sera. Czy to może być uczulenie na ser? Weterynarz mówi, że jest małe prawdopodobieństwo aby miał uczulenie. Jednak jeżeli dałbyś radę, to czy mógłbyś mi pomóc zrobić dla niego jakąś dietę, która miałaby w sobie wszystkie potrzebne składniki w wymaganych proporcjach? Kompletnie nie wiem, ile mam mu dawać karmy i ile innych rzeczy.

[Paul_Julian]

Nie mamy edycji postów. Nie znam sie na dietach, ale spróbuje pomóc

Przede wszystkim zrezygnuj z sera. Bo całkiem możliwe, ze to nie świerzb, a zwykłe przebiałczenie.
Ser, mięsko, twarozek podajemy raz w tygodniu.

Odstaw ser. Wet nie ma racji, szczury jak najbardziej mogą miec strupy od sera, czasem nawet od sztucznych składników w karmie. Mogą miec też uczulenie na rybki, na orzeszki i na wszystko to co człowiek.

Ta karma Vitakraft Premium menu Vital + mineral, to mi pokazuje, ze to dla papużek. Kup mu karmę dla szczurków, może być Vitakraft, Beaphar, versele laga. Byle to była szczurkowa. Nie kupuj animals, megan. Moze być ostatecznie Vitapol premium line ( ale tylko premium Line - taka czarna torebka).

Mozesz tez na wszelki wypadek odstawić kolby. Samo szczurkowe jedzonko + warzywa i owoce. Tu zajrzyj koniecznie http://szczury.org/viewforum.php?f=32

No i dodatkowo.
Ja go bym na początek przestał myć, a na świerzb jest ivermektyna , kosztuje 10 zl , do kupienia u weta , nie w sklepie. Ale najpierw musiałby skonczyć kurację antybiotykową. A tej nie skończy dopóki ma plamki.
Masz możliwośc dodania zdjęc tej plamki ? Jesli jest to strup, to normalne, ze jest grubsza skóra. NIektóre nowotwory mają u góry strup, ale to rzadko.

Z tego co piszesz, to stawiam na ser
Antybiotyki też bym odstawił, bo to niepotrzebne, ale to trzeba by skonsultowac z wetem.

I rozejrzyj sie za kumplem dla szczurka na forum

[Niemcu]

Niestety nie mogę mieć 2 szczurka. Karma jest dla gryzoni, może wyszukało ci ten sam rodzaj karmy, ale przystosowany do papużek. Na świerzb kupuje u weterynarza jakiś preparat, nie pamiętam nazwy. Chyba coś na A. Zdjęcia dam za chwilkę, jak zainstaluję sterownik do komórki (przeinstalowałem system i mi się usunął).

[Niemcu]

A oto i album ze zdjęciami, które zrobiłem. Mam nadzieję, że wystarczą.
http://imgur.com/a/mE8sL

[smeg]

Jeśli nie możesz mieć drugiego szczurka, to lepiej tego oddać w dobre ręce, do osoby, która zapewni mu szczurze towarzystwo. Samotny szczurek się męczy i wpada w depresję.

[Niemcu]

Nie oddam go. Nie powinien popaść w depresję, bo bardzo często jest wyjmowany i trzymany na rękach. Mój brat miał szczura, który był sam i nic mu nie było.

[smeg]

A miałeś kiedyś 2 szczury? Różnica w zachowaniu jest ogromna. Szczury w naturze też żyją w stadach. W ciągu dnia może i jest wyjmowany, ale szczury to zwierzęta nocne, a on musi całą noc spędzać samotnie w klatce, w której nie ma co robić. Jest też sam, kiedy jesteś w szkole/pracy. Szczur potrzebuje towarzystwa 24h na dobę i człowiek nie zastąpi mu drugiego szczura. Namów rodziców na drugiego Albo nie męcz tego i go oddaj. Trzymanie samotnego szczura dla własnej satysfakcji to czysty egoizm. Wiesz jak się wywołuje depresję u szczurów w laboratorium? Trzymając je oddzielone od towarzyszy.

http://www.youtube.com/watch?v=cDy3bMRuobE - obejrzyj też ten filmik.

[Niemcu]

Postanowiłem namówić rodziców. Mama chyba się zgodziła, ale niestety boi się, że 2 szczury będą bardzo śmierdziały. Mówi, że mogę kupić 2, jeżeli klatkę przeniosę do piwnicy. Czy macie jakiś pomysł, jak przekonać mamę?

[Paul_Julian]

Poczytaj dział Uszczurawianie. Tam jest sporo pomysłów. Dwa szczurki nie smierdzą bardziej, jesli uzywa sie żwirku bentonitowego, bo on fajnie chłonie mocz , zbija go w grudki. A kupki mozna na bieżąco sprzątać.
I szczurków nie kupujemy - adoptujemy.

Na razie odstaw ser i białko. Bo to najprawdopodobniej jest przyczyna strupka, nie świerzb.

I ta klateczka jest raczej za mała, a na pewno za nudna dla szczurka. Tu zobacz rózne fotki uzytkowników , w temacie o zdjeciach klatek http://szczury.org/viewforum.php?f=165