Morfik - uciekinier ^^

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

RudaAska
Posty: 3
Rejestracja: pt sty 27, 2012 6:46 pm

Morfik - uciekinier ^^

Post autor: RudaAska »

Do 4 dni jestem szczęśliwą posiadaczką małego szczurasa. Morfik jest maleńki niestety nie wiem dokładnie ile ma tygodni - sądzę że z 4 to maks , jest naprawdę malutki. Kupiony przez znajomą która prowadzi zaprzyjaźniony sklep zoologiczny od zaufanego hodowcy. Nim przyniosłam go do domu miałam już przygotowaną klatkę pod kątem szczurka - dużo wspinaczki drabinek korzeń i hamaki. Po przyniesieniu został do niej wpuszczony (rzecz się działa ok 20 wieczorem ) i został w niej na noc wiec się mógł spokojnie z nią zapoznać bez hałasów dobiegających z domu jakie non stop wyczynia moja małoletnia Paskudka.

Maluch nie wykazywał zbytnich lęków. Więc wyciągnęłam go z klatki usadowiłam na kolanach aby mógł mnie obwąchać. I tu też pozytywne zaskoczenie - nie bał się wspinać po mnie, nie gryzie w ogóle, ulokował się w moim kapturze i spał.

W nocy zwiał z klatki, niestety klatka jak dla papugi, z jednej strony świetna bo dużo miejsca, niestety splot okazał się za duży i Morf przecisnął paszcze pomiędzy pręcikami i dał dyla. Przylazł do mnie do łóżka i władował się pod kołdrę, przyprawiając mnie o stan przedzawałowy. Niestety bez opcji ulokowania go w innym miejscu wsadziłam go do klatki ( o 3 nad ranem myślenie logiczne mi się wyłączyło) i ustawiłam ją ja taborecie z nadzieją ze nie skoczy na główkę. Jak zlazł nie wiem, ale uciekł. Ulokował się pod wanną (mam obudowaną część łazienki na gotowo aby rur nie było widać) i było go tylko słychać, wlazł dziurą od kuchni którą od razu zapchałam. Czatowałam na niego 2 dni aż zgłodnieje i wyjdzie, złapany wsadzony do nowo kupionej klatki i jest ok.

I teraz sedno. Morfik nie wykazuje żadnych obaw ufnie obwąchuje moje ręce, nie gryzie, nie trzęsie się nie piszczy. Wyciągnięty spędza dzień w mojej bluzie śpiąc beztrosko co robi 90% czasu.
Czy to normalne żeby młody szczurek tyle spał? Nie interesuje go w dzień nic poza spaniem.

Czy mogę go wypuszczać aby pobiegał? Po tym jak uciekł boję się że mu się spodobało i będzie zwiewać jak tylko go wypuszcze z rąk.Skubany jest bardzo szybki. Dziwne jest tylko to że jak siedzimy a on jest np w kapturze nie chce mu się uciekać.
Poradźcie coś jak z nim postępować.
anka28
Posty: 707
Rejestracja: pt gru 02, 2011 4:28 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Morfik - uciekinier ^^

Post autor: anka28 »

szczury są zwierzakami nocnymi i głównie wtedy są aktywne ;)
moje baby w dzień mało ruchliwe, no chyba że im coś ładnie zapachnie a tak ich nie ma za to w nocy... ;D
korzystaj że trafił ci się taki przytulaśny szczuras i tul i oswajaj ile wlezie, po jakimś czasie daj na podłogę.
acha ze względu na właśnie nocny tryb życia szczurki powinny być trzymane co najmniej dwa wtedy się w nocy nie nudzą i jest weselej z nimi :)
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
RudaAska
Posty: 3
Rejestracja: pt sty 27, 2012 6:46 pm

Re: Morfik - uciekinier ^^

Post autor: RudaAska »

Podpowiedzcie mi też czy samo takie noszenie w kapturze można uznać za oswajanie? Morf przed chwilą mnie przeraził bo jak rozpięłam bluzę pod którą śpi od godziny tak na boku z troszkę brzuchem do góry nie ruszał się nawet jak go pomiziałam po brzuchalu. Spał tak mocno ze nie obudził się jak go wyciągnęłam na rękę. Czy to oznaka tego że czuje się bezpiecznie?
Bo jak go puszcze na blat tak że nie ma dokąd uciec to ładuje mi się pod bluzę, nie na ręce. Czasem mam wrażenie że mu zimno i dlatego się tak tuli.

Aha czy mogę z nim sprzątać gdy np używam sprayu do mebli? Czy szczury reagują na chemie domową np pronto?

Szczur musi mieć drugiego? tak bezwzględnie? Mam złe wspomnienia jak kiedyś do mojego pierwszego szczura Mańka dokupiłam drugiego, to próbował go gwałcić O.o i gryzł bez opamiętania.
anka28
Posty: 707
Rejestracja: pt gru 02, 2011 4:28 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Morfik - uciekinier ^^

Post autor: anka28 »

ciesz się mój tylko jeden szczurek drzemie w bluzie ;) noś go tak jak najczęściej :)
tak bo to zwierzęta stadne więc im szczurze towarzystwo potrzebne do życia.
ja mam 3 babeczki i też się gwałcą nic strasznego toć młodych z tego nie będzie ;)
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
RudaAska
Posty: 3
Rejestracja: pt sty 27, 2012 6:46 pm

Re: Morfik - uciekinier ^^

Post autor: RudaAska »

Jeszcze jedno pytanie. Jestem palaczem. Morf po wyspaniu się w bluzie aktywował się na moment. Obwąchał mi palec nie ugryzł ale chwytał zębami i fukał. W sumie palce po paleniu czuć nikotyną.Strzeliwszy focha z przytupem schował się do kaptura. O.o pierwszy raz widzę coś takiego. Czy szczury mają problem z zapachem fajek?
anka28
Posty: 707
Rejestracja: pt gru 02, 2011 4:28 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Morfik - uciekinier ^^

Post autor: anka28 »

przy szczurach nie powinno się palić tytoniu każdemu to szkodzi, a ręce myć przed braniem szczurka może go ten zapach drażni co w sumie nie dziwne bo to śmierdzi :)
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”