Strona 1 z 1
Mój Biały Mały Aniołek [*]
: śr lut 29, 2012 7:11 pm
autor: Szczur_Albinos
Witam.
Niestety 25 lutego odeszła za Tęczowy Most Pchełka

Była albinosem oraz córką Bambi

Miała guza o,którym gdzieś był wątek założony przeze mnie. Mam do siebie wielki żal,że jej nie pomogłam,czekałam z dnia na dzień aż się sytuacja materialna poprawi i sie nie doczekałam ;( Winie za to siebie bardzo,bo obiecałam sobie,że jak moje szczury będą chore to będę z nimi do weta chodzić. Teraz została tylko Bambi,Sherry i Yumiko. Więcej szczurków nie biorę na ten czas,ponieważ za dużo łez było i bardzo szybko się przywiązuje do zwierząt. Mam tylko nadzieje,iż tam będzie jej lepiej w niebie z moimi szczurkami oraz innymi zwierzętami.
Pchełka:

Na zawsze w moim sercu ;( [*] [*] [*]

:(:(
Re: Mój Biały Mały Aniołek [*]
: śr lut 29, 2012 10:50 pm
autor: dumbi
Pchełka [*]
teraz na pewno jest jej lepiej i bryka ze wszystkimi ogonami za TM
Miałam podobny problem z moją szczurką

Re: Mój Biały Mały Aniołek [*]
: śr lut 29, 2012 10:58 pm
autor: Szczur_Albinos
Dumbi - ja juz nie chce ogonow wiecej,poza tym mam bardzo ciezka sytuacje w domu

Re: Mój Biały Mały Aniołek [*]
: czw mar 01, 2012 2:00 am
autor: treehouse
dumbi pisze:Pchełka [*]
teraz na pewno jest jej lepiej i bryka ze wszystkimi ogonami za TM
Z całą pewnością jest jej teraz lepiej.
Re: Mój Biały Mały Aniołek [*]
: czw mar 01, 2012 2:53 am
autor: unipaks
dla Pchełki [*]
Re: Mój Biały Mały Aniołek [*]
: czw mar 01, 2012 12:29 pm
autor: klimejszyn
.........................
[*]
Re: Mój Biały Mały Aniołek [*]
: czw mar 01, 2012 1:18 pm
autor: furburger
tak teraz jej na pewno lepiej, lżej i jest szczęśliwa
biedna [*]
Re: Mój Biały Mały Aniołek [*]
: czw mar 01, 2012 1:41 pm
autor: papala
[*]
Niech to będzie przestrogą i dla tych, którzy posiadają ogonki i dla tych, którzy dopiero decydują się na opiekę nad nimi. Nie można zwlekać z leczeniem, nigdy!
Biegaj szczęśliwie Pchełko.

Re: Mój Biały Mały Aniołek [*]
: czw mar 01, 2012 3:57 pm
autor: Kluska123
[*]

Re: Mój Biały Mały Aniołek [*]
: czw mar 01, 2012 4:10 pm
autor: Afera
Brak słów.........w końcu mała zaznała spokoju i ukojenia.... [*]
Re: Mój Biały Mały Aniołek [*]
: czw mar 01, 2012 6:07 pm
autor: dumbi
Rozumiem, kiedy ktoś kogo bardzo kochamy odchodzi, trudno nam się z tym pogodzić i nie chcemy przeżywać tego na nowo.
Ja też najprawdopodobniej po moim szczurzym stadku, które teraz mam i bardzo kocham, nie zdecyduję się nigdy więcej na żadnego ogonka
Co do sytuacji w domu, bardzo mi przykro

Re: Mój Biały Mały Aniołek [*]
: sob mar 03, 2012 6:06 pm
autor: monisiaxp
Przykro mi mimo wszystko na pewno już nie będzie cierpiała, szkoda że umierając czuła nadal ból