Mój pierwszy szczur :-)
Moderator: Junior Moderator
-
- Posty: 12
- Rejestracja: wt mar 06, 2012 1:57 pm
- Lokalizacja: Sopot (co mniej więcej 3 tygodnie Toruń)
Mój pierwszy szczur :-)
Witam jestem nowym userem forum. Wczoraj dostałem szczurka od koleżanki bo miała na niego uczulenie. Jest już chyba troche oswojony bo daje się głaskać w klatce po głowie i po grzbiecie, podchodzi do ręki gdy mam pestkę zabiera ją i odchodzi lub jak ją mocniej przytrzymam to usiądzie sobie i obgryza ją uważając żeby mnie nie czapnąć.
Mam pytanie jak go nauczyć reagowania na imię oraz tego żeby załatwiał się w klatce a nie np na łóżku ? Mam znajomego który ma szczurka na wolność (nie ma klatki ) i on sobie chodzi po domu i załatwia się w kuwecie takiej co się do kota kupuje
Mam pytanie jak go nauczyć reagowania na imię oraz tego żeby załatwiał się w klatce a nie np na łóżku ? Mam znajomego który ma szczurka na wolność (nie ma klatki ) i on sobie chodzi po domu i załatwia się w kuwecie takiej co się do kota kupuje
nr gg 769 80 95
kom 607 926 615
kom 607 926 615
Re: Mój pierwszy szczur :-)
Adoptuj 2 szczurka tej samej płci, żeby maluch miał towarzystwo. ( nie mogą być trzymane samotnie)
Najpierw musisz go oswoić, co często wymaga czasu. Poczytaj sobie tematy o oswajaniu.
Niektóre zwierzaczki nie chcą robić w jedno miejsce i to sprawa indywidualna.
Naprawdę polecam czytać forum. Korzystaj z opcji " szukaj" znajdziesz odpowiedzi na wszystkie swoje pytania.
A swoją drogą to gdyby tak każdy chciał zakładać nowy temat, gdy dostanie szczurka to wielokrotnie by się powtarzały.
Doceńmy to co mamy.
pozdrawiam
Najpierw musisz go oswoić, co często wymaga czasu. Poczytaj sobie tematy o oswajaniu.
Niektóre zwierzaczki nie chcą robić w jedno miejsce i to sprawa indywidualna.
Naprawdę polecam czytać forum. Korzystaj z opcji " szukaj" znajdziesz odpowiedzi na wszystkie swoje pytania.
A swoją drogą to gdyby tak każdy chciał zakładać nowy temat, gdy dostanie szczurka to wielokrotnie by się powtarzały.
Doceńmy to co mamy.
pozdrawiam
-
- Posty: 12
- Rejestracja: wt mar 06, 2012 1:57 pm
- Lokalizacja: Sopot (co mniej więcej 3 tygodnie Toruń)
Re: Mój pierwszy szczur :-)
póki co mam za mała klatkę na 2szczórki
w sobotę będę się wybierać po taką 60szer, 80 dl i 100 wys. A nie ma nikogo z 3 miasta kto by chciał oddać samczyka no i też bym się bał że by się gryzły

nr gg 769 80 95
kom 607 926 615
kom 607 926 615
Re: Mój pierwszy szczur :-)
Rozejrzyj się może jednak cos znajdziesz
tu na forum jest wielu ludzi chętnych do pomocy.. a Twój szczurek naprawdę potrzebuje kolegi.
Napisz skąd jesteś
Mam nadzieję, że kiedy już zmienisz klatkę- szybko znajdziesz 2 przyjaciela:) a jeśli chodzi o łączenie - jeśli oba będą młode to nie powinieneś mieć problemu. Znowu odsyłam do lektury forum. Ludzie z doświadczeniem pisali co i jak po kroczku
Bez obaw!

Napisz skąd jesteś

Mam nadzieję, że kiedy już zmienisz klatkę- szybko znajdziesz 2 przyjaciela:) a jeśli chodzi o łączenie - jeśli oba będą młode to nie powinieneś mieć problemu. Znowu odsyłam do lektury forum. Ludzie z doświadczeniem pisali co i jak po kroczku

Bez obaw!

Re: Mój pierwszy szczur :-)
No to nie wierzę, że Sopot nie jest zaszczurzony
)

-
- Posty: 12
- Rejestracja: wt mar 06, 2012 1:57 pm
- Lokalizacja: Sopot (co mniej więcej 3 tygodnie Toruń)
Re: Mój pierwszy szczur :-)
czy położenie kawałka szynki lub jogurtu na dłoni i wkładanie jej do klatki cmokając przy tym nauczy szczura przychodzenia na rękę i przyszłości na to cmokanie do mnie ??
nr gg 769 80 95
kom 607 926 615
kom 607 926 615
Re: Mój pierwszy szczur :-)
Poczytaj o tym na forum.
Prawdopodobnie szczurki zaczną reagować na cmokanie, ale może być tak, że będą Cię kojarzyć wyłącznie z jedzeniem
Prawdopodobnie szczurki zaczną reagować na cmokanie, ale może być tak, że będą Cię kojarzyć wyłącznie z jedzeniem

Re: Mój pierwszy szczur :-)
Ja, jak kupilam niestety w sklepie zoologicznym szczurka, to zaczelam go oswajać wkladając go do arafatki zawiazanej na szyi... i tak sie oswojil, jak zaczelam z nim chodzic po parku... albo jak go kładłam na moje ramie i chodzilam z nim po mieście
Teraz gdy piore go na ręce wskakuje na moje ramie i i lize po twarzy 


Re: Mój pierwszy szczur :-)
Bandzior takie chodzenie ze szczurem po mieście to nie jest dobry pomysł. zbyt dużo bodźców dla małego zwierzątka. może się czegoś wystraszyć i uciec. samochody, ludzie, psy, za dużo zagrożeń. no i nie wiem co masz na celu zabierając zwierzaka na takie spacery? jemu to nie służy ale rozumiem że fajnie jest się pokazać ze szczurem, taki lans..
Re: Mój pierwszy szczur :-)
Moich chłopaków reagowania na imię nauczyłam dając im smakołyki i głośno, kilkakrotnie powtarzając imiona (Twix i Mars). Po czasie wystarczy zawołać a szczur z drugiego końca pokoju biegnie na spotkanie, wtedy zawsze dostają jakiś smakołyk albo mizianie za uszkiem. Dobrze gdy reagują na imiona, w moim przypadku wystarczy raz głośno krzyknąć żeby skubańce wyszły zza mebli.
Jeżeli chodzi o załatwianie się w kuwecie, Mars sam do tego doszedł. Zwyczajnie podczas wybiegu zestawiam im klatkę żeby cały czas mieli do niej dostęp a Marsiasty chadza się tam załatwiać. Trochę inaczej jest z Twixiorem, chyba nie zawsze chce mu się włazić do klatki i czasem (choć sporadycznie) można spotkać jego bobka, co ciekawe, zawsze w jednym miejscu - za fotelem.
Jeżeli chodzi o załatwianie się w kuwecie, Mars sam do tego doszedł. Zwyczajnie podczas wybiegu zestawiam im klatkę żeby cały czas mieli do niej dostęp a Marsiasty chadza się tam załatwiać. Trochę inaczej jest z Twixiorem, chyba nie zawsze chce mu się włazić do klatki i czasem (choć sporadycznie) można spotkać jego bobka, co ciekawe, zawsze w jednym miejscu - za fotelem.
Z nami: Twix, Mars
Za TM: Niuton
Za TM: Niuton