Strona 1 z 1

Zazdrosny szczurek o drugiego

: śr mar 28, 2012 9:45 am
autor: Mikanek360
Witam ! Piszę ten post ponieważ nie znalazłam problemu podobnego do mojego .. Mam nadzieję, że będziecie mi w stanie pomóc :)
Tak więc zaadoptowaliśmy z moich chłopakiem dwa szczurki, jeden niestety umarł, gdyż miał wylew, a że był bardzo malutki to jego organizm nie dał rady, więc postanowiliśmy załatwić towarzystwo temu, który przeżył. Nowy szczurek był dużo większy ale Pani z zoologicznego stwierdziła, że to nie stanowi różnicy. Od razu się przyznam, że popełniliśmy ogromny błąd- mój chłopak kupił ogromną klatkę dla nich- niestety nie przeznaczoną dla szczurków, ale dla szynszyli chyba .. Z początk myśleliśmy że to w sumie lepiej, będą biegać gdzie i kiedy chcą, będę miały dużo przestrzeni itd.. No i na początku wszystko było prawie że idealnie, wyglądało na to, że szczurki się polubiły, nawet razem się wygłupiały, bawiły. Niestety nowy szczurek nie bardzo polubił nas, był bardzo dziki, płochliwy - to za mało powiedziane, uciekał nawet jak wstawaliśmy od komputera a on był 10 m dalej. Myśleliśmy ze potrzebuje czasu żeby się zaadaptować itd. Próbowaliśmy się jakoś do niego zbliżyć, ale nic. Mniejszy szczurek był już do nas przyzwyczajony wiec często do nas przychodził. Po czasie ten większy zaczął być zazdrosny gdy zobaczył ze tamten przychodzi z jakimś nowym jedzonkiem (które udało mu się gdzieś podkraść itd) zaczął być w stosunku do niego bardzo agresywny, w takim stopniu ze ten mały gdy jesteśmy w domu nie odstępuje nas na krok nawet z nami spi. Co prawda temu większemu zdarzy się czasem przyjść do nas gdy widzi ze jemy w nadziei ze cos dostanie. Czasem damy mu jakieś warzywo, zaczęliśmy nawet mu podrzucać do jego kryjówek cos dobrego, zwabiać go tym żeby zobaczył ze nie tylko ten mały ma przywileje, ale niestety jego agresja w stosunku do tego drugiego nie przechodzi :( postanowiliśmy kupić klatkę dla niego, gdyż wczoraj tak zaatakował tego mniejszego, ze przy udzie ma ogromna rane, a niestety w nast. tyg wyjeżdżamy na święta i nie możemy ich wziąć ze sobą..
Co zrobić w takim wypadku? jak je pogodzić ?? Kochamy jednego i drugiego i naprawdę przykro się patrzy na to, jak to wyglada, bo pewnie tamten czuje się odrzucony i gorszy ..

Re: Zazdrosny szczurek o drugiego

: śr mar 28, 2012 10:00 am
autor: smeg
Próbujecie w jakiś sposób oswajać drugiego szczurka? Raczej nie wystarczy go zostawić w spokoju i dać czas na adaptację, trzeba dążyć do kontaktu z nim, wkładać pod bluzę, karmić mokrym jedzeniem z łyżeczki - o tym wszystkim przeczytacie w dziale "Oswajanie". Niestety, szczurki ze sklepów zoologicznych często są takimi dzikuskami, m. in. dlatego nie powinny być sprzedawane ani kupowane w zoologach.

W jakim wieku jest starszy szczurek? To dwa samczyki? Może jego agresja jest spowodowana burzą hormonalną? Ok. 5-8 miesięczne szczurki często stają się agresywne w okresie dojrzewania, rozwiązaniem jest kastracja. Po ok. 2 tygodniach od zabiegu poziom hormonów spada i szczurek staje się łagodniejszy. Kastrować można szczurki nie młodsze niż 4 miesiące.

Poza tym spróbujcie standardowych sposobów zaprzyjaźniania ze sobą szczurków, opisanych w dziale "Stadko". Np. włóżcie je razem do transportera, transporter do torby aby zabezpieczyć go przed wiatrem i idźcie na spacer. Szczurki będą przestraszone, ale wspólna "niedola" je zintegruje. Przy odrobinie stresu raczej nie będą miały głowy do tego, żeby się gryźć. Takie wspólne "sesje" trzeba czasem powtarzać wielokrotnie, żeby szczurki się polubiły.

Klatka dla szynszyli jest jak najbardziej polecana dla szczurków, o ile nie ma za dużych odstępów między prętami i szczurki z niej nie wychodzą ;) Minimalne wymiary klatki na 2 szczury to ok. 70x40x60 cm. Klatki opisane jako "dla szczura" często nie nadają się nawet na chomika.

Kto będzie zajmował się szczurkami, kiedy pojedziecie na święta do domu?

Re: Zazdrosny szczurek o drugiego

: śr mar 28, 2012 10:30 am
autor: Mikanek360
Probowaliśmy, wiele razy, dawaliśmy mu jedzenie- brał i uciekał. Jak chciałam go raz pogłaskać to tak mnie chapnął, że przez 3 dni miałam palca spuchniętego .. Włożenie pod bluzę póki co jest niemozliwe,bo go w żaden sposób nie da się złapać, a jak już to gryzie niemiłosiernie. Co do zoologów- gdybyśmy o tym wiedzieli to byśmy na pewno nie popełnili tego błędu. Szczurki są młode, ok 4 mies. Oba samczyki (miała być samiczka i samiec, no ale wyszło jak wyszło : D i okazało się że samiczka ma jaja :) )

Klatka niestety ma ogromne przestrzenie między prętami- dlatego napisłąam że to był ogromny błąd.

A szczurki będzie odwiedzał znajomy chłopaka z dziewczyną :)

Re: Zazdrosny szczurek o drugiego

: śr mar 28, 2012 10:34 am
autor: smeg
Bardzo dobrze że oba to samczyki, chyba nie zamierzaliście ich rozmnażać? Z jednej parki szczurów w ciągu pół roku może się zrobić ponad setka, bo młode też bardzo szybko osiągają dojrzałość płciową.

Dawajcie mu jedzenie takie, którego nie można zabrać i uciec - np. jogurt do zlizania z palca lub łyżeczki, gerberek itp. Wtedy będzie musiał zjeść przy ręce. Zresztą wszystko to jest opisane w dziale o oswajaniu, poczytajcie ;)

Re: Zazdrosny szczurek o drugiego

: śr mar 28, 2012 10:43 am
autor: Mikanek360
Nie, absolutnie :) mieliśmy wykastrować :) ok,dzięki za pomoc :)

Re: Zazdrosny szczurek o drugiego

: śr mar 28, 2012 10:47 am
autor: Mikanek360
Jeszcze tylko jedno pytanie, czy jeśli jest on u nas już tak długo to coś to zmienia ? Chodzi mi o czas w którym trwa już ta sytuacja... ok 1,5- 2 mies mamy go i wiecznie jest sam a ten mały kręci się obok nas..Nie wiem czy to nie utrudni ?

Re: Zazdrosny szczurek o drugiego

: śr mar 28, 2012 3:59 pm
autor: Malachit
Cóż, powinniście zacząć go intensywnie oswajać od samego początku, no ale teraz nic na to nie poradzicie ;) najlepiej zabierajcie je w miejsca, których nie znają, smeg to super ujęła - wspólna niedola ich połączy, jak oba będą niepewne to się szybciej polubią, bo będą mieli oparcie w sobie nawzajem. A co do klatki - radziłabym ją osiatkować taką drucianą siatką (do kupienia np. w castoramie na ogrodniczym dziale). Czasami jednak trzeba paskudy zamknąć w klatce ;)