Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
Moderator: Junior Moderator
Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
Witam, od kilku miesięcy zbieram się za zakup/adopcję szczura. Od wielu, wielu, wielu osób słyszałam że nie powinno adoptować się jednego, ale minimum dwa.
Na początek chciałabym więc zaadoptować dwie samiczki, najlepiej i najchętniej rasy Dumbo, jeżeli będą inne to oczywiście nie będę wybrzydzać zależy mi też żeby nie były białe, w sensie CAŁE białe, chciałabym żeby były najlepiej dwu kolorowe, albo ciemne (szczególnie na pyszczku) wiem że trochę marudzę ale początkującym można.
Mogę je przygarnąć na stałe od czerwca tego roku ze Szczecina i okolic. Ewentualnie ze Świnoujścia.
Jeżeli jest tu ktoś to ma dwie samiczki do oddania, z jednego miotu to bardzo chętnie przyjmę/kupię czy cokolwiek innego.
Kontakt gg: 8981668.
Albo przez forum, będę zaglądać.
Dzięki z góry
PS. Proszę o usunięcie tego samego posta z działu "Klatki..." omyłkowo go tam wkleiłam.
Na początek chciałabym więc zaadoptować dwie samiczki, najlepiej i najchętniej rasy Dumbo, jeżeli będą inne to oczywiście nie będę wybrzydzać zależy mi też żeby nie były białe, w sensie CAŁE białe, chciałabym żeby były najlepiej dwu kolorowe, albo ciemne (szczególnie na pyszczku) wiem że trochę marudzę ale początkującym można.
Mogę je przygarnąć na stałe od czerwca tego roku ze Szczecina i okolic. Ewentualnie ze Świnoujścia.
Jeżeli jest tu ktoś to ma dwie samiczki do oddania, z jednego miotu to bardzo chętnie przyjmę/kupię czy cokolwiek innego.
Kontakt gg: 8981668.
Albo przez forum, będę zaglądać.
Dzięki z góry
PS. Proszę o usunięcie tego samego posta z działu "Klatki..." omyłkowo go tam wkleiłam.
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
a może ktoras z tych
http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=35507
http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=35507
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
No zapytałam tam już, czy są jeszcze dwie samiczki. Ale to i tak jeszcze cały maj zanim bym je wzięła, dlatego pytam wcześniej żeby maluszki wziąć
Od kiedy można szczurka od matki odciągnąć, jak ile ma?
Od kiedy można szczurka od matki odciągnąć, jak ile ma?
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
5-6 tyg
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
Jeżeli stamtąd zostaną jeszcze jakieś samiczki, to chętnie przyjmę
- Frugo_Frugo
- Posty: 762
- Rejestracja: śr gru 21, 2011 8:45 pm
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
Jeju jakie wymagania. Białe, dumbo i co jeszcze ? Eh, szukaj w tym dziale : http://szczury.org/viewforum.php?f=163 i przygotuj odpowiedzi na te pytania :
1. Czy masz już szczury?
2. Czy posiadasz klatkę? Jak tak to jakie ma wymiary.
3. Do jakiego weterynarza chodzisz/będziesz chodzić?
4. Czym zamierzasz karmić szczurki?
5. Czy zamierzasz rozmnażać szczury?
6. Czy będziesz raz na jakiś czas informować o stanie zdrowia szczurków?
7. Czy masz w domu inne zwierzęta? Jeśli tak, jak zadbasz o bezpieczeństwo szczurów w tym kontekście.
8. Jak rozwiążesz sprawę wyjazdów?
9. Jak będą wyglądały wybiegi?
10. Czy zgodzisz się na wizytę przedadopcyjną?
11. Czy podpiszesz umowę adopcyjną? Jeśli jesteś niepełnoletni(-a), czy podpisze ją rodzic/opiekun?
1. Czy masz już szczury?
2. Czy posiadasz klatkę? Jak tak to jakie ma wymiary.
3. Do jakiego weterynarza chodzisz/będziesz chodzić?
4. Czym zamierzasz karmić szczurki?
5. Czy zamierzasz rozmnażać szczury?
6. Czy będziesz raz na jakiś czas informować o stanie zdrowia szczurków?
7. Czy masz w domu inne zwierzęta? Jeśli tak, jak zadbasz o bezpieczeństwo szczurów w tym kontekście.
8. Jak rozwiążesz sprawę wyjazdów?
9. Jak będą wyglądały wybiegi?
10. Czy zgodzisz się na wizytę przedadopcyjną?
11. Czy podpiszesz umowę adopcyjną? Jeśli jesteś niepełnoletni(-a), czy podpisze ją rodzic/opiekun?
Ze mną : Dudek i Irysek <3
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
Nie wymagania, tylko raczej marudzenie
mam pewne wyobrażenie, ale nie odrzucę przecież zwykłego szarego/czarnego czy jeszcze jakiegoś innego szczurka
mam pewne wyobrażenie, ale nie odrzucę przecież zwykłego szarego/czarnego czy jeszcze jakiegoś innego szczurka
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
Agniesha , a może jednak chciałabyś chłopaczka? Mam u siebie małe samczyki, czarne rexy z różnymi znaczeniami na brzuszku, generalnie prześliczni chłopcy. No tylko że chłopcy ;P Będą u mnie musiały posiedzieć jeszcze jakieś 3 tygodnie więc akurat (;
ich temat jest tutaj: http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=35937
ich temat jest tutaj: http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=35937
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
Tzn. Ja wolałabym dziewczynki, bo słyszałam że są bardziej do ludzi otwarte, mniej agresywne no i przede wszystkim nie znaczą terenu, a na tym zależy mi najbardziej, bo nie chciałabym żeby dużo siedziały w klatce, raczej chciałabym robić im wybiegi itd.
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
To nie jest regułą Każdy szczur jest inny, a faceci to często właśnie większe przytulasy i lenie od dziewczyn. Samice też znaczą teren
Carly Przylepka Chico
Rajka, Sky , Łatka, Pulpi
Rajka, Sky , Łatka, Pulpi
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
raczej samce są bardzij otwarte - to wielki miziaki. co nie znaczy zę wśród samic nie ma miziadeł, jednak mając obie płci stiwrdzam iż jednak jest nutka prawdy w tych stereotypach.
~"zapomnialem ze ziarno tez ma uczucia i rodzine.."
~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
Agniesha, to akurat różnie bywa, aczkolwiek przeważnie samiczki są aktywniejsze, bardziej skupione na swoich sprawach niżeli na kontakcie z ludźmi. Do tego samiczki są dużo mniejsze od samców więc trudniej jest zabezpieczyć teren wybiegu- wejdą w szparkę do której samcole czubek nosa wsadzą. Jeśli chodzi o brudzenie w klatce, niszczenie i znaczenie terenu to u obu płci jest to na podobnym poziomie ba bardzo zależy od danego stworzonka, i od tego jak się je wychowa (; Moje samcole robią mniejszy bałagan i mniej znaczą teren niżeli samiczki które miałam na DT.
Za to samce z reguły, domagają się większej uwagi ze strony człowieka, są bardziej miziaste, większe, często bardziej leniwe niżeli samiczki.
Za to samce z reguły, domagają się większej uwagi ze strony człowieka, są bardziej miziaste, większe, często bardziej leniwe niżeli samiczki.
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
No to teraz mam dylemat... Po za tym, ja malce i tak mogę wziąć dopiero w czerwcu no i chciałabym żeby były małe, własnie w 6-7 tyg. życia.
- Frugo_Frugo
- Posty: 762
- Rejestracja: śr gru 21, 2011 8:45 pm
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
Ja znów mogę powiedzieć, że moje samczyki to przeokropne miziaki, a np. samiczka Rajuny ją gryzie więc tu nie ma reguły
Ze mną : Dudek i Irysek <3
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Dwie samiczki ze Szczecina przyjmę w czerwcu
ja mając od dawna obie płcie mogę stwierdzić :
- samiczki mają motorki w dupkach, ale miałam też miziaki, z którymi mogłam jechać tramwajem godzinę do weterynarza, a one spały sobie u mnie na rękach
- samiczki łatwiej się łaczy, nie przechodzą takiej burzy hormonalnej, jak samce, przez co często trzeba ich kastrować
- samiczki okropnie niszczą - przynajmniej moje - wszystko, kuwety pogryzione, miski, koszyczki, hamaki, tapeta, komoda, niezliczone ilości kabli od jakiegoś czasu gryzą mi drzwi
- samiczki często mają niestety guzy, trzeba je nieraz nawet kilka razy operować..
- samce są duuuże i leniwe
- moje samce nigdy nie niszczyły niczego - dosłownie niczego
- burza hormonalna - miałam agresora u siebie, który i mnie gryzl i szczury - po kastracji jest potulnym miśkiem
- nie dopadają ich guziska, tak jak samiczek - u swoich samców miałam jedynie problem ropni
i nieprawdą jest, że samce znaczą bardziej - obie płcie znaczą dość porządnie
- samiczki mają motorki w dupkach, ale miałam też miziaki, z którymi mogłam jechać tramwajem godzinę do weterynarza, a one spały sobie u mnie na rękach
- samiczki łatwiej się łaczy, nie przechodzą takiej burzy hormonalnej, jak samce, przez co często trzeba ich kastrować
- samiczki okropnie niszczą - przynajmniej moje - wszystko, kuwety pogryzione, miski, koszyczki, hamaki, tapeta, komoda, niezliczone ilości kabli od jakiegoś czasu gryzą mi drzwi
- samiczki często mają niestety guzy, trzeba je nieraz nawet kilka razy operować..
- samce są duuuże i leniwe
- moje samce nigdy nie niszczyły niczego - dosłownie niczego
- burza hormonalna - miałam agresora u siebie, który i mnie gryzl i szczury - po kastracji jest potulnym miśkiem
- nie dopadają ich guziska, tak jak samiczek - u swoich samców miałam jedynie problem ropni
i nieprawdą jest, że samce znaczą bardziej - obie płcie znaczą dość porządnie
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..