
PS.
Mieciu był taki słodki a wiec go wzięłam, a on był zaproszony na obiad z wężem... Nie mogłam go tak zostawić

PS2.
Jak one urodzą to już chce mieć kolejną klatkę gdzie będzie Mieciu. Ale żeby nie był samotny chce mu zostawić synka do towarzystwa.
Moderator: Junior Moderator
Będę uważać... Jak dostałam samca to ten facet mówił że dopiero za 3 miesiące będzie zdolny do rozmnażania... Co do klatki, popytam pare osób z klasy czy nie mają pożyczyć... Choć nie sądzę, bo w klasie mam samych... no dobra to już nie ważne :]iku pisze:na przyszłość uważaj z takim beztroskim wrzucaniem zwierzaków różnych płci do jednej klatki, bo z takiego rozmnażania czasem rodzą się chore szczurki no i sprowadzane są na świat kolejne zwierzaki, a jest dużo takich, które nie mają własnego domu... ale skoro już się stało, to powinnaś oddzielić obie samice - nie wiem jak to zrobisz nie mając klatki, może ktoś z Twoich okolic się wypowie i będzie mógł Ci pomóc