Strona 1 z 4

moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: pt maja 18, 2012 7:40 pm
autor: LoCzEk
Witam :)
Mam na imię Elwira, mam 23 lata i jestem ze Szczecina :)
Moją przyjaźń ze szczurkami zaczęłam dokładnie 15 maja :) wtedy zakupiłam (niestety albo stety bo w zoologicznym) FiBi(ta z białym pyszczkiem). Mój mąż Marcin, który jest współwłaścicielem szczurkowatych poczytał owego wieczoru, że szczurki to najlepiej mieć dwa. Sama na początku mu to powtarzałam ale widocznie musiał sam to przeczytać i zobaczyć na własne oczy jak jeden szczurek czuje się samotnie. Samotność FiBi potrwała tylko 24 godziny :) Zaraz na drugi dzień zebraliśmy się szybciutko aby ponownie zawitać w owym zoologicznym i zakupić siostrę FiBi LoLe :) obie są z tego samego miotu :)
Cofnę się jeszcze trochę w czasie i napisze co sprawiło ze zauroczyłam się w tych stworzonkach wraz z moim Mężem :)
Otóż jakis rok temu byliśmy kupić chomika i pan(pracownik) w zoologicznym pokazywał nam swoich podopiecznych, których miał zabrać do domku a było to sześć szczurków dumbo :) jej takie słodkie i urzekło mnie w nich to, że mają tak łagodną naturę :) Pan w zoologicznym otworzył wtedy klatkę a te maluchy wyglądały z klatki i jak podstawiłam rekę to zaczęły mnie lizać :)
Tak się zaraziłam szczurkowym szaleństwem :) cały rok odkąd pamietam byłam mowa, że zakupimy szczurki :) a że dumbo było trudno dostać to wzięliśmy te normalne i kierowaliśmy się umaszczeniem ale podstawa to była taka, że maja być samiczki :)
Dodam jeszcze, że wraz z Mężem oczekujemy na synka Antka a rozwiązanie będzie we wrześniu 10 :)

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: pt maja 18, 2012 8:00 pm
autor: jamajkaaa
śliczne malutkie siostrzyczki ;)

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: pt maja 18, 2012 8:04 pm
autor: LoCzEk
jamajkaaa pisze:śliczne malutkie siostrzyczki ;)
FiBi ta z białym pyszczkiem to haski bedzie?? bo za bardzo się nie orientuje....
w rzeczywistości ma taka lekko szarawa barwe sierści :)

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: pt maja 18, 2012 8:14 pm
autor: Lilien
Jakie one śliczne! :)
Odnośnie umaszczenia to tak, Fibi to husky a Lola to kapurek.
Husky często sierść bardzo szybko się zmiania bo haszczeją ;)

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: pt maja 18, 2012 8:19 pm
autor: LoCzEk
Lilien pisze:Jakie one śliczne! :)
Odnośnie umaszczenia to tak, Fibi to husky a Lola to kapurek.
Husky często sierść bardzo szybko się zmiania bo haszczeją ;)
własnie włozyłam im ta specjalna wełne :) maja koreczki jako ściółkę awełna to tak żeby miekko miały :)
pierwszy dzień miały trociny i w ten sam dzień zmieniłam na drewniane koreczki bo sie drapały niesamowicie :)

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: pt maja 18, 2012 9:18 pm
autor: last.drop.of.blood
Ooo, jakie śliczne. ::) Ciekawe, kiedy pojawią się nowe dziewuchy w stadku. :D

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: pt maja 18, 2012 9:22 pm
autor: Laraine
Przepiękne szczurki :)

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: pt maja 18, 2012 9:31 pm
autor: Lilien
Ściółkę możecie im zmieniać np na drewniany granulat, ale to już zależy od tego jaki się będzie przy waszych szczurach sprawdzał. Na forum jest sporo polecanych :) A Co do tego by miały miękko to trzeba klateczkę im urządzić, hamaki, koszyczki itp. Klatkę mają sporą?

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: sob maja 19, 2012 8:47 am
autor: LoCzEk
póki co maja klateczke 50 na 30 a wysoka jakos na 30....oczywiscie póki co :)
jak podrosną a na pewno juz w wakacje oczywiscie tegoroczne beda wieksze to kupimy wiekszą :) mysle, że ta którą mają teraz jest wystarczająca :) szczurkowe są maleńkie i miejsca maja sporo :)
jesli chodzi o wyposażenie to patrzyłam i czytałam :) huśtawkę chce im zrobić hamak też moge zrobić sama :)
ale jeśli macie jakieś uwagi albo porady to chętnie poczytam :)

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: sob maja 19, 2012 8:51 am
autor: LoCzEk
last.drop.of.blood pisze:Ooo, jakie śliczne. ::) Ciekawe, kiedy pojawią się nowe dziewuchy w stadku. :D
na razie nie planuje kolejnych dziewuszek :) ale jesli chodzi o to, że są wziete z zoologicznego i że mogą mieć kinder niespodzianki w brzuszkach to licze że tak nie bedzie choć nigdy nic nie wiadomo :) ale brzuszki obserwuje i jak na razie nic niepokojacego nie widze :)

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: sob maja 19, 2012 9:46 am
autor: LoCzEk
poczytałam trochę o tym jak bardzo odradzacie kupowania szczurków w zoologicznych sklepach........zaczynam to powoli rozumieć.....żeby kieszeni im nie nabijać żeby na rozmnażanie nie mieli itp.....ale jeśli już ktoś weźmie maluchy z zoologa(ja wziełam z osiedlowego zoologa i pan pokazywał mi ojca młodych) to czy te szczurki są na prawdę w czymś gorsze?? rozumiem jest dużo maluchów, które czekają na nowy dom.....temat rzeka.......ja np szukałam w szczecinie u siebie żeby ktoś miał do adopcji....znalazłam może ze dwie osoby z czego jeden był już większy a gromadka od drugiej osoby to były same samce. Nawet teraz spojrzałam i jak są do oddania to większe szczurki jesli chodzi o szczecin....
Dużo maluchów po za szczecinem a mi się nie widziało jechać tym bardziej, że jestem w ciąży i podróż strasznie męczy w takim stanie.......
powiedzcie jak to jest....dajmy na to, że ludzie przestana kupować w zoologach(co jest mało prawdopodobne) i co sie stanie z tymi maluchami, które tam są :( na pożywienie pójdą?? przecież te maluszki w zoologach też potrzebują domów....nawet jeśli są słabsze genetycznie bo zostały rozmnożone przez rodzeństwo co nie powinno mieć miejsca......
chodzi mi po prostu o to, że nie żałuje iż maluchy kupiłam a nie wzięłam z adopcji(jeśli by były w szczecinie maluchy do adopcji bym znalazła to pewnie bym wzieła wtedy z adopcji).
Są milusińskie nie są agresywne daja sie wziąć na rekę.....kurcze i w czym są złe???bo z zoologa???
nie krytykuje żadnego z waszych zdań tylko nie rozumiem czemu na niektóre osoby tak brzydko mówiąc najeżdżacie??
kupili w zoologu?? trudno się mówi....na następny raz pokierować trzeba :)
każdy ma prawo wypowiedzi a ja nie mogłam się powstrzymać i mam nadzieje, że nikogo nie uraziłam tym co napisałam :)
i nie czuje się gorsza ze kupiłam w zoologu(uratowałam życie dwóm stworzonkom choć warunków złych nie miały- jeden mankament że były trzymane samcami ) ale teraz też wiem, że nie powinno sie kupować w zoologach:)

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: sob maja 19, 2012 10:03 am
autor: last.drop.of.blood
Można zorganizować transport do Szczecina z innych miast. :)
A co do zoologa. Tutaj chodzi o to, że Ty uratowałaś 2 szczurki- szczytny cel, ALE na ich miejsce przyjdą 6 nowych, bo gościu stwierdzi, że szczurki są rozchwytywane, to będzie rozmnażał jeszcze więcej. Wątpię w to, aby znał genetykę szczurków, przez co może rozmnożyć siostrę i braciszka albo dalszą rodzinę. Takie biedne szczurki zazwyczaj w akwarium bez podzielenia na płcie albo dostają się w ręce głupich małolatów, które będą je trzymały w słoikach, a jak się znudzą, to wyrzucą albo w łapska terrarystów.
Nikt tutaj na Ciebie nie najeżdża. Kupiłaś- trudno. Przynajmniej wiesz na przyszłość, że to nie jest dobry pomysł.

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: sob maja 19, 2012 10:14 am
autor: LoCzEk
last.drop.of.blood pisze:Można zorganizować transport do Szczecina z innych miast. :)
A co do zoologa. Tutaj chodzi o to, że Ty uratowałaś 2 szczurki- szczytny cel, ALE na ich miejsce przyjdą 6 nowych, bo gościu stwierdzi, że szczurki są rozchwytywane, to będzie rozmnażał jeszcze więcej. Wątpię w to, aby znał genetykę szczurków, przez co może rozmnożyć siostrę i braciszka albo dalszą rodzinę. Takie biedne szczurki zazwyczaj w akwarium bez podzielenia na płcie albo dostają się w ręce głupich małolatów, które będą je trzymały w słoikach, a jak się znudzą, to wyrzucą albo w łapska terrarystów.
Nikt tutaj na Ciebie nie najeżdża. Kupiłaś- trudno. Przynajmniej wiesz na przyszłość, że to nie jest dobry pomysł.
w zupelnosci sie zgadzam z Tobą :) bo teraz wiem o co Wam chodzi :) tylko tak chcialam napisac co ja mysle o tym :) ale w zupelnosci popieram wasza wersje :)

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: ndz maja 20, 2012 11:55 am
autor: Lilien
Złe napewno nie są i każdy by im pomagał gdyby tylko na ich miejsce nie pojawiały się nowe. Niestety ludzie dla zysku nie liczą się ze zwierzakami, a one też czują.
Szczurki szybko rosną i nim się obejrzycie będziecie szukać nowej klatki ;) A przy jej wyborze trzeba pamiętać że one bardzo lubią się wspinać i skakać więc nowa klatka powinna być odpowiednio wysoka :)

Re: moje szczurkowe psiapsiółki FiBi i LoLa ;)

: ndz maja 20, 2012 1:08 pm
autor: xiao-he
Jejku, dziewuszki cudowne i urocze, wymiziaj ode mnie :-* i wklej zdjęcie klatki ;D
Co do tego zoologa to tu masz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=27&t=36312 nie dość że dali dziewczynie chore szczury to jeszcze wepchnęli jej samiczkę mówiąc że to samczyk. Poza tym wiele szczurków ze zoologów jest w ciąży. Ty wzięłaś młode więc Tobie tonie grozi, ale jednak.