Kobieta oddaje dwie zaciążone (!) samiczki, zdążyłam się już z nią skontaktować, mogę jutro bądź pojutrze pojechać po samiczki do Strzelina, ale potrzebuję domu, bądź dwóch domów tymczasowych.
Ja nie mam niestety obecnie warunków jako dom tymczasowy, jedyne co mogę zrobić to zapewnić transport.
Czy znajdzie się jakaś dobra duszyczka?
edit:
Są jeszcze dwa maleństwa do oddania...Jeszcze ewentualnie oddałabym dwa malutkie szczurki beżowe kapturowe. Takie wielkości dorosłych mastomysy.są śliczne i powinny szybko domek znaleźć.