szczury.org

Wiem ze to dzial poswiecony dla szczurkow.... ale moje rybki sa dla mnie rownie wazne...
Wczoraj wieczorem zauwazylam ze samczyk bojownika plywa w jednym miejscu... obok filtra.... ten samczyk jest wyjatkowy, w przeciwienstwie do moich wczesniejszych samcow, zawsze wszedzie go pelno... podeszlam plizej i zobaczylam ze pilnuje on samiczki.....
moja najpiekniejsza najlepiej wybarwiona i najwieksza samiczka.... miala krwisto czerwony kolorek i wierzylam ze niedlugo bedzie skladac ikre.....
niestety sie nie udalo... wygladala strasznie.... byla wyblakla... w niektorych miejscach wrecz biala.... ledwo utrzumywala sie pod powierzchnia wody.... przelozylam ja do innego zbiornika zeby inne ryby jej nie nekaly.... samczyk pozniej jej szukal.... zobaczyl ja w zbiorniku obok i nie odplywal od szybki.... wczoraj wieczorem jeszcze ja nakarmilam... zjadla kilka kesow... coraz lepiej plywala... myslalam ze uda mi sie ja odratowac....
niestety dzis rano zobaczylam ze nie oddycha
nie bede plakac... bo przeciesz to rybka.... tyle ich juz ode mnie odeszlo... ale jest mi bardzo sutno... bo to nie byla zwykla rybka.... to byla moja duma... to byla moja ulubiona samiczka... jedyna co do ktorej mialam plany... bo tylko ona byla moim zdaniem idealna

sacham... tulkam i rozumiem...
ja miałam kiedyć Mietka... tez bojownika... kochany był ...

Rybka tez stworzonko i tez smutno

ja tez straciłem mnóstwo bojowników

Asiek - pamiętam twojego Mietka z http://www.zwierzaki.org ... czemu nie zyje ?!


moje najukochansze bojowniki : Tommy Hiawata i Adam [`] to były czasy ... teraz mam Jamesa ale on jest u mnie 2 dni i jeszcze go nie znam dobrze ale po miesiacu go znowu pokocham jak starych bojowników. wspolczuje

nie wiem.... chyba mu po prostu nie było najlepiej w tych 12 litrach...
wczoraj byłam na spacerze ... mijałam to drzewo gdzie oba moje Mietki zostały pochowane...
niby tylko rybka...

Asku .. to musiała byc choroba bo bojowniki mogą zyć w akwa od 8l a Miet miał u ciebie dobre warunki..

codziennie mijam krzaki w drodze do szkoły gdzie jest pochowany Bebe i Adam II

ja bojownika nie daje imion.... to zabardzo boli.... moje samiczki maja "imiona" wedle kolorow.... jest fioletowa i niebieska... byla czerwona.... no i byla malenka(mala czerwona bojowniczka).... teraz zostaly juz tylko dwie.... no i moj kochany chlopiec.... mam jeszcze milonezje.... w sumie nie interesuja mnie inne gatunki... bojowniki mialam od zawsze... to kochane rybki.... tylko do nich potrafie sie przywiazac.... a z samcolow byly bojowka(krwisto czerwony bardzo agresywny samiec) aniolek(niebieski samczyk... dosyc spokojny.. zawsze uciekal przed moimi pannami ) i byly jeszcze takie ktore nie dostaly imion... nie byly nadzwyczajne... zwykle szare bojowniki... a dokladnie 2czerwone i 3niebieskie...
no i teraz jest moj malenki... kupilam go kiedy jeszcze nie byl rozdzielony... jest mlodziutki a wyglada mniejwiecej tak :

chyba nie jestem zbyt doświadczonym akwarystą :?
jak na razie przez dwa lata i obsady początkowej (40 l.) ostały mi sie dwa glonojady i dwa kiryski
teraz szaleje stado neonek, a one takie anonimowe są ...

ja mam akwarium od 4 lat... mam 50l... przez akwa przewinely sie rozne rozniste ryby... najlepiej trzymaly sie moliznezje i skalary.... co do bojownikow to mialam zawsze jakiegos samczyka... samiczki trzymam od roku moze dwuch lat.... ostatnio mialam epidemie... znaczy moje skalary zlozyly ikre i cos zaczelo sie z nimi dziac.... i padly.... teraz od nowa zaludniam zbiornik... mam 4 glonojady (2zbrojniki niebieskie i 1 glonojada syjamskiego) 1kiryska 3(juz tylko)bojowniki 3molinezje... w tym tygodniu dokupuje kolo 4-5 bojownikow i tyle samo molinezji....
.... moze znajde godna zastepczynie mojej samiczki alfa....

Wiesz? Ja też miałąm bojownika ale zdechł mi bo złapał chorobe jakąś... rozumiem więc Twój smutek. Wiem, ze mimo że to była rybka zawsze przykro... Pozdrawiam, 3maj się!

ja coś do bojowników nie mam szczęścia zwykle padały po kilku dniach

wiem co czujesz, też miałam pięknego bojownika...ale był u mnie tylko 2 miesiące...nie wiadoma dlaczego zmarł

Wspolczuje, rybka tez czlowiek

Bardzo współczuję, sama z moim tata pochowałam pod naszym drzewkiem 2kiryski... naprawde miło się je obserwowało :lol: teraz ma 30l akwarium w którym mam 2 molinezje, 2 glonojady, 1cierniooczka (taki czrno pomarańczowy wężyk) 2 żałobnice i jakieś 2 takie śledziowate tylko malutkie wcześniej miałam chodowle głupików, ale mój kotek je wyławiał i miał niezły ubaw, maiłam tez przez parę dni, czy tygodni welona, i bojownika też, ale oddałam go do Mychy, bo zjadał mi rybki

ja mam nie duze akwarium... chcialabym wieksze ale pieniedzy nie mam.... akwa ma kolo 50l... i trzymam tam:
-(juz tylko...)3bojowniki
-6molinezji (odmiana black molly)
1511tetre czarna(kiedys dokupilam jej kolezanke.. ale ona i tak plywala z bojownikami a ta kolezanke odpedzala...)
1511kiryska(mial 2 kolegow.. ale zagineli jakies pol roku temu w tajemniczych okolicznosciach....)
-3zbrojniki niebieskie
1511glonojada syjamskiego
i koniec mojej menazerii :lol: teraz staram sie rozmnozyc molinezje i bojowniki... w najblizszym czasie chce dokupic kiryska pande, kilka bojownikow, jakiegos ladnego samca molinezji i bocje... zobaczymy jak to bedzie....