BIAŁYSTOK I OKOLICE - DOWÓZ - 3 samce !
: pn lip 23, 2012 11:44 am
Z przykrością muszę oddać moich kochanych panów. Moje uczulenie bardzo mocno się pogłębiło i nawet po tabletkach nie jestem w stanie należycie się nimi zająć.
Są to trzej panowie :
- Leon -Kapturek czarno-biały, wiek 5 miesięcy, bardzo przyjazny od małego na rękach, spokojny, lubi się bawić, zaczepiać, może żyć z każdym szczurkiem, niekonfliktowy, straszny miziak, na rękach może siedzieć wieczność, nie wybredny, cudny naprawdę
- Gustaw - Kapturek, brat Leona, identycznie umaszczony (różnica tylko na ogonie) bardzo przyjazny, spokojny, aczkolwiek na rękach nie usiedzi, na wybiegu nie odejdzie od nogi, wspaniały kompan dla osoby bojącej się o ucieczki na wybiegu, niekonfliktowy w relacjach z innymi zwierzętami
- Stefan - wypłowiały husky, 9 miesięczny, spokojny, tłuścioszek ( trzeba uważać, żeby nie przekarmić smakołykami, bo nie zna umiaru), bez żadnych problemów przyjął kompanów, od razu były czułości i wzajemne mizianie, lubi siedzieć na ramieniu, nie ucieka z niego, czuły towarzysz, nie gryzie, liże ręce, przekochany
Wszystkie szczurki nie niszczą rzeczy w klatce, z małym wyjątkiem - miską, wiszą hamaczki itp. i żaden jeszcze nie został zniszczony. Chłopcy nie są kastrowani.
Najlepiej oddam razem, aczkolwiek mogę oddać oddzielnie. Dodaję karmę, hamak z zapachem.
Zdjęcia i telefon na priv.
![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)
Są to trzej panowie :
- Leon -Kapturek czarno-biały, wiek 5 miesięcy, bardzo przyjazny od małego na rękach, spokojny, lubi się bawić, zaczepiać, może żyć z każdym szczurkiem, niekonfliktowy, straszny miziak, na rękach może siedzieć wieczność, nie wybredny, cudny naprawdę
- Gustaw - Kapturek, brat Leona, identycznie umaszczony (różnica tylko na ogonie) bardzo przyjazny, spokojny, aczkolwiek na rękach nie usiedzi, na wybiegu nie odejdzie od nogi, wspaniały kompan dla osoby bojącej się o ucieczki na wybiegu, niekonfliktowy w relacjach z innymi zwierzętami
- Stefan - wypłowiały husky, 9 miesięczny, spokojny, tłuścioszek ( trzeba uważać, żeby nie przekarmić smakołykami, bo nie zna umiaru), bez żadnych problemów przyjął kompanów, od razu były czułości i wzajemne mizianie, lubi siedzieć na ramieniu, nie ucieka z niego, czuły towarzysz, nie gryzie, liże ręce, przekochany
Wszystkie szczurki nie niszczą rzeczy w klatce, z małym wyjątkiem - miską, wiszą hamaczki itp. i żaden jeszcze nie został zniszczony. Chłopcy nie są kastrowani.
Najlepiej oddam razem, aczkolwiek mogę oddać oddzielnie. Dodaję karmę, hamak z zapachem.
Zdjęcia i telefon na priv.