czy mogla bym kogos doświadczonego poprosić o pomoc
potrzebuje wsparcia w lączeniu Gucia (samca ) + Kleo (samiczka ) no i jest jeszcze Tootsi ale ona jest grzeczna,
mam Gucia od wczoraj, próbowalam wszystkiego - zapoznanie w wannie, pozniej transprter spacer + 4 h spędzone w nim , znów wanna ,klatka mala bez niczego i zapach waniliowy.. ale nic nie pomaga, Kleo fuka gryzie, Gucio skrzeczy drze się w nieboglosy .. nie pozostaje bierny w gryzieniu.
To chyba nie na moje nerwy.
teraz siedzą w oddzielnych klatkach, Kleo gdy podchodzi do Gucia klatki próbuje go zabic przez pręty fuka jerzy się cala.. szkoda gadać.
nie wiem co zrobić.. boje się je znów polączyć , podjąć kolejną próbę sama
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
czy mogla bym poprosić kogoś o pomoc ?
zrobie kanapki i kawkę lub cherbatkę mogę ugotować zupę lub usmazyc kotleta ... smaczne są tez placki z parówką przepisu Noovej , tylko niech mi ktoś pomoże , nie chce go oddawać a jak mi nie wyjdzie nastepnym razem to bede musiala
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)