Dawno nie zaglądałam ale o moich szczurciach to tak:
Postanowiłam wypuścić je po raz 1 na wybieg (są już u mnie 3 tygodnie). Normalnie to miały dostęp tylko do mnie i klatki choć nadal chciały wychodzić poza wyznaczony im prze zemnie teren
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
.
Kleo wyśmienicie się spisała poza klatką (na początku badała otoczenie a potem brykała
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
) Włazi mi na kolana i w niecałe pół minuty nauczyłam robić ją podwójny obrót O.O (inteligentne stworzonko ^3^).
Gorzej z Luną
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Luncia strasznie się bała wyjść a jak już wychodzi to nie za daleko klatki i jest kilka innych minusów
![Undecided :-\](./images/smilies/undecided.gif)
:
1.Ciągle odsuwa zasłonięte prze zemnie miejsca żeby się tam schować (są to szpary za kanapę,szafę,biurko)
2.Bez przerwy włazi do mojej świnki morskiej i jej gryzie uszy (ona niema klatki tylko dużą i wysoką kuwetę)
3.Boi się na mnie wchodzić poza klatką i w kółko ucieka
4.tylko coś powiem lub się lekko poruszę ta dostaje bzika i zwiewa tam gdzie ma bliżej (klatka,świnka lub coś szybko odsuwa żeby się schować)
5.Jest nerwowa-chciałam ją tez nauczyć obrotu ale udaje że wącha i nagle rzuca się na jedzenie (jak jej np.chlebek pokazuje pod nosek) i ucieka dom klatki
Raz mi uciekła z klatki za szafę i 3h ją wyciągałam (musiałam za ogon choć b.nie chciałam ale ona szybko z rąk się wyrywała i uciekała)
Pomocy!
![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)
Wiem że to dopiero 3 tygodnie ale wątpie czy Luna się zmieni
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)