Budowa własnej klatki - kilka pytań

[Alien6]

Jako że jestem nowy na forum najpierw się przywitam... Dzień Dobry
Co do tematu to mam kilka pytań na temat budowy własnej klatki, jako że tylko taka mnie interesuje, gdyż lubię majsterkować
1. Jakiej siatki powinienem użyć do budowy takiej właśnie klatki ?
2. Jakie wymiary powinna mieć klata, żeby pomieścić dwa szczurki ?
3. Czy taka kuweta ogrodnicza http://edoniczki.pl/kuweta-skrzynka-tra ... p-766.html różni się czymś od takiej zwykłej, znajdującej się w normalnych, gotowych klatkach dla gryzoni ?
Myślę że, na razie to wszystkie pytania na które chciałbym otrzymać odpowiedź, o resztę będę pytał wraz z rozwinięciem się tematu. Pozdrawiam

[Hanka&Medyk]

Zerknij na http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=165&t=5280 w sprawie kalkulacji wymiarów klatki. Wpisuj sobie długości boków i sprawdzaj, ile szczurów wejdzie. Generalna zasada - nie mniej niż 40cm na każdej z krawędzi, a na wysokość najlepiej co najmniej 60.
A tu masz temat o samodzielnej budowie klatki: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=165&t=8420 - kopalnia wiedzy.

[Maszka]

Ja tylko napiszę - z doświadczenia własnego, po ponad roku użytkowania klatki (znajdziesz info w wątku który podrzuciła H&M - http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... &start=330) - nie opłaca się Właśnie czekam, aż w zooplusie pojawi się perfect

Ale jeśli faktycznie chcesz, to:
- nigdzie, absolutnie nie używaj drewna, nigdzie! Mam drewno (półki) przykryte kilku mm plastikiem - siuśki zaciekają - smród!
- jakiekolwiek metalowe elementy, siatkę też - pomaluj proszkowo, inaczej zacznie rdzewieć nawet tam gdzie byś się nie spodziewał.
- siatkę okropnie ciężko się myje - nie polecam

Zrób najlepiej kosztorys, przejrzyj klatki na allegro, gumtree, forach, także używane - potem prawdopodobnie dojdziesz do wniosku, że faktycznie zupełnie się to nie opłaca

[Hanka&Medyk]

Ja również z własnych doświadczeń mogę poprzeć przedmówcę Mieliśmy klacisko zrobione samodzielnie, z drewna, z siatki tylko ocynkowanej, z kuwetą zrobioną przez szklarza.
Niestety zarówno przy szczurach, jak i koszatniczkach niesamowicie ciężko było utrzymać półki w czystości - polakierowane specjalnym lakierem ekologicznym wchodziły w reakcję z siuśkami, farbowały futerko, a smród był niemożliwy do wytrzymania.
Siatka natomiast w każdym miejscu styku z siuśkami łapała osad, rdzewiała, przebarwiała się.

Czasami nie warto i lepiej kupić sobie coś w sklepie internetowym.