Ewoczek... w październiku skończyłby 2 latka..
walczyliśmy, był taki dzielny.. miałam go w poniedziałek zabrać do domu..
nigdy się nie pogodzę z jego śmiercią..
nie jestem w stanie napisać nic więcej..
leć, Ewosiu..[*]
bez szczurków... ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
http://youtu.be/a_IAgB8EQaI ja go takim zapamiętam na zawsze... Pieszczoch, miziak, kochana klucha do miętolenia.
Nie ma chyba osoby, która go poznała i nie pokochała.
Pamiętam jak mnie pocieszał jak mi było źle, wtulał się, pulsował oczkami i usypiał, mając buzię tuż obok moich ust. Tak bardzo blisko... Kochany był i tyle.
[*] wirtualna, wieczorem zapalę prawdziwą. Leć Ewosiu i do zobaczenia kiedyś tam, za TM... Wymiziam wtedy i znowu cudnie zapulsujesz oczkami.
Maleńki futrzaczek zawsze będzie z Tobą
Okryjesz go pamięci różą pąsową
Niech każda Twoja łza wspomnieniem Waszym będzie
I w nocy, która trwa przypomni to, co piękne
Czas weźmie Cię za rękę i w noc się dzień zamieni
Ogonek przyjdzie w snach, łapkami dotknie ziemi
Nie każdy kocha tak, nie każdy ma ten zaszczyt
Więc dziękuj za ten dar szczurzej miłości i przyjaźni...
Klimejszyn.... trzymaj się jakoś.... na ile tylko możesz.
Leć Ewosiu, iskierko kochana, leć i witaj wszystkie siostry i bracia za TM