szczury.org

Hej! Jestem Asia i mam 18 lat, mam w domu Belga Groenendaela(Mirrora-Lustro , stąd przezwisko innych zwierzatek:) i ksywka)
, dachowca Salema i 3 małe dziewuszki szczurze, przypadkiem trafiły do mnie do domu ( z zoologa , moze nie bezpośrednio, ale od znajomej w zoologu pracującej) więc troche perypetii z nimi jest, wszołów nie dostrzegliśmy ale dwie mniejsze były przeziębione, dostają doustnie nie-pamiętam-już-co-od-weterynarza i po kilku dniach kuracji nie ma juz tyle kichania, juz biegają i nie ma porfiryny. Co prawda martwimy się w domu ,że jedna z nich (Krysia )jest dosyć gruba i może być kinder-niespodzianką, załącze zdjęcia to będziecie wiedzieć.
A teraz się przedstawiamy :

Krysia-grubasek




Jadzia-hiperszczur(nie da sie jej zrobic normalnego zdjecia ;p )





Hania-chorowitek ( i najspokojniejsza , i sama zjada leki ze strzykawki )


no i troche grupowych :
klatka, w niej krysia i salem-kot


od lewej : Hania i Jadzia


od lewej: Jadzia i Hania


od lewej: Krysia, Jadzia, Hania


No i to porównanie brzuszków, bo troszkę panikuję czy Krystyna nie będzie mamą(wiem, mogłam to sobie uroić , bo rownie dobrze mogla tak przytyć) :
od góry : Krysia, Jadzia, Hania

Jej piękne dziewuszki
Chociaż co do Kryśki to nie sądzę aby była w ciąży, po prostu może być grubsza od reszty. Ale niech jeszcze ktoś się wypowie, bo mogę się mylić. Ale obserwuj ją i zobacz czy zbiera się mleko w sutkach, jeżeli tak no to wiadomo co będzie

w sumie nie widzę ,żeby coś się działo, więc to pewnie tylko moja paranoja od wczoraj mamy nową klateczkę (to ta na zdjęciach) i dziewuchy są bardzo zadowolone )

Cudowne
a co do tej dziwnej nazwy Belga Groenendaela(Mirrora-Lustro ) musiałam ogarną w googlach grafika bo za chiny ludowe nie wiedziałam o co ci chodzi
już wiem jest to owłosiony piesio
szczurki cudowne takie słodkie i widać że jeszcze dzieciaki z nich
co do Kryski to nie powiem ci że jest w ciąży wydaje mi się że jest poprosyu małym pulpetem
klatka extra ogromna ale mało wyposażona na forum dziewczyny maja niezłe wyposażenie do klatek za groszę, można fajnie dziewczyną użądzić klatkę
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=27667
i figotifagot ma jeszcze fajne ale nie znaje jej tematu bo nie widzę :/

Śliczne dziewczynki

Tu link do temaciku figoifagot, gdzie też można kupić super mebelki: http://szczury.org/viewtopic.php?f=5&t=32734
A tu lineczek do tematu z urządzonymi klatkami forumowiczów Zerknij może Cię coś zainspiruje http://szczury.org/viewtopic.php?f=165&t=9790

klateczkę kupiłam dopiero wczoraj więc jeszcze jej nie zdążyłam urządzić wstawiłam im to co miały w mniejszej klatce więc wygląda trochę pusto... w ogóle muszę się pochwalić bo kupiłam (co prawda używaną) ale ferplastową szynszylówkę za całe zawrotne 100zł ) a pojde moze dzisiaj do jakiegos budowlanego sklepu i kupie "składniki" do wyposażenia (jeszcze trzeba odwiedzić jakis lumpeks i znaleźć ładny polarek )
Może przybędą do mnie za miesiąc jeszcze 1 albo 2 panny od znajomej ,ktorej się urodziły maluchy a Krysia rzeczywiście- tylko grubas, bo nic sie nie zmieniła juz od kilku dni
P.S. Mirror to imię mojego psa tez chorowitek niestety :c ale tak to jest z rasowymi pieskami

w sobotę przyszłą lub niedzielę oczywiście skoro świt planuje ja i szczurza mama wyjazd na grzyby ja mam auto wiec bedzie podwózka o ile nie mieszkasz na drugim końcu wawy
jeżeli chcesz zapraszamy

chora jestem niestety :c a mieszkam na pradze południe przy ch promenada
wlasnie podalam calej trojce lek na odporność szkoda ze z nich tylko Hania ładnie je zjada :c

hahah co ty gadasz ja też dokładnie ul. Łukowska

eeej, ja też ! :O

dobre jaja jak berety
tyrzeba się bedzie na piwo umówić

co racja to racja

Fajowe dziewuchy Krysia wygląda jak moja Czika I z Ciebie śliczna dziewczyna! Świetny kolor włosów-mam podobny
akzi udanego grzybobrania! Też muszę się wybrać

Haha dziękujemy wszyscy za komplementy.
Małe dostały dzisiaj rurę (postaram się ją na dniach lepiej zamontować) i dostały na kolacje indyka-gerberka
był szał wśród całego zwierzyńca, pstryknełam kilka fotek
najpierw indyczek i dziwczyny :






i integracja calego zwierzynca

Podejrzewam, że mniej-więcej tak będzie wyglądał mój dom w przyszłości - kot, pies, szczury chociaż pewnie i jeszcze jakieś susły się znajdą...

Dziewuszki słodkie bardzo i też uważam, że koleżanka nie w ciąży, a jedynie nieco bardziej pojedzona .

(kolega belg przepiękny! A koleżanka Lustrzasia jeszcze bardziej )