[KRAKÓW] Samiczka do oddania

Archiwalne adopcje (udane i nieudane) i archiwalne narodziny

Moderator: Junior Moderator

anQua
Posty: 41
Rejestracja: śr cze 16, 2010 7:22 pm
Lokalizacja: Tarnów/Kraków

[KRAKÓW] Samiczka do oddania

Post autor: anQua »

Witam!

Do oddania jest samiczka w wieku około 8-10 miesięcy. Szczurcia jakieś 6 miesięcy temu została zabrana od węża, któremu nie pozwoliła się zjeść. Od tego czasu żyła sama. Próba połączenia jej z młodszą koleżanką nie powiodła się. Podobno zachowywała się agresywnie w stosunku do małej.

Właściciele chcą ją oddać jak najszybciej gdyż samiczki musiały zostać oddzielone i jedna przebywa w klatce tymczasowej.

Fragment rozmowy z właścicielką:

"Jest biała z brązową pręgą na grzbiecie i brązowym pyszczkiem. Daje się głaskać, ale nie lubi być noszona i wyciągana. Sama woli wychodzić z klatki i dużo biega. To szczur, który wywalczył sobie życie, bo pogryzła mi węża i żeby go nie zagryzła musiałam ją wyjąć. Więc pewnie a jakąś traumę z tym związaną. Teraz jak kupiliśmy jej towarzyszkę, to ona pokazuje jej ciągle, że jest ważniejsza. Ugryzła ją więc przestaliśmy bawić się w swatanie ich do jednej klatki. W zasadzie do ludzi jest przyzwyczajona. Nie boi się nas. Ale czasem ni stąd ni zowąd ugryzie. Nie zdarza się to często, ale jak ciachnie w oko to boli (co jej się zdarzyło zrobić z moim okiem)."

Odbiór w Tarnowie lub Krakowie.

Szczurcia raczej dla doświadczonych hodowców.
anQua
Posty: 41
Rejestracja: śr cze 16, 2010 7:22 pm
Lokalizacja: Tarnów/Kraków

Re: [KRAKÓW] Samiczka do oddania

Post autor: anQua »

Szczurcia nadal do oddania
Awatar użytkownika
Anex
Posty: 83
Rejestracja: wt wrz 25, 2012 11:57 am
Lokalizacja: Łódź

Re: [KRAKÓW] Samiczka do oddania

Post autor: Anex »

sorry za OT ale kto normalny daje żywe zwierzęta wężom? ::)
Obrazek
anQua
Posty: 41
Rejestracja: śr cze 16, 2010 7:22 pm
Lokalizacja: Tarnów/Kraków

Re: [KRAKÓW] Samiczka do oddania

Post autor: anQua »

niestety nie mam na to wpływu... mogę jedynie zasugerować koleżance aby dawała swojemu wężowi mrożonki...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Adopcji i Narodzin”