Strona 1 z 2

Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: ndz paź 07, 2012 5:05 pm
autor: Michalina
Hej,
Mój Julianek przez nieszczęśliwy wypadek złamał wczoraj nóżkę, łapka mu zupełnie wisiała :( W ekspresowym tempie pojechaliśmy do weta i dzięki Bogu był dr Debis w Gdyni na dyżurze! odrazu powiedział, że bd miał dziś w niedziele operacje z rana wkładania druta by złączyć kości. Julian ma ponad 2 lata, wet myślał, że rok, co podniosło mnie na duchu. Operacja przebiegła gładko, obudził się i wgl, tylko że jeść mu sie jakoś nie chce a od operacji minęło 7h... w końcu kupiłam gerbera to go wcina trochę, ale najgorzej z piciem bo wgl nie chce :<< Co mam zrobić? czy to normalne ze nie chce mu sie pic?
Miał ktoś do czynienia z takim zabiegiem?

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: ndz paź 07, 2012 5:27 pm
autor: Paul_Julian
Nie dawaj mu jesć. Był pewnie na iniekcyjnej (wziewna jest na Chwarznie), więc pewnie dopiero gdzies koło północy cos może skubnie.
Dawaj mu gerberki i się nei martw, bo gerberki i owoce/warzywa to mokre jedzonko i nie musi pić. Możesz też dac np. kaszki.

Niech Julianek teraz wraca do zdrowia szybciutko!

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: ndz paź 07, 2012 5:34 pm
autor: ol.
poczytaj tutaj: http://szczury.org/viewtopic.php?f=174& ... 20#p668639, Zefir miał podobną operację, wszystko potoczyło się dobrze; tymniemniej takie składanie nóżki to poważny zabieg i każdy szczurek może reagować inaczej; teraz jest na pewno obolały, więc i z apetytem nie szaleje

jeśli dajesz mu mokre pokarmy szczurek może mieć mniejsze pragnienie, możesz mu kupić nutri drinka w aptece, jest bardzo odżywczy i płynny, w sam raz dla rekonwalescenta, ważne żeby teraz jadł i nabierał sił, dawaj mu to co lubi i co łatwo mu zjeść (gerberki, kaszki, gotowane warzywa, nabiał, żeby kość szybo się zrastała)

na pewno jesteście umówieni na wizytę kontrolną, obserwuj wszystko dokładnie (czy siusia, robi kupki itp) żeby móc przekazać lekarzowi i zapytać go o to co Cię nieokoi; na ten moment jeśli chodzi o picie jeszcze bym się nie przejmowała, tylko podawaj mu mokre i obserwuj :)
jesteście w doświadczonych rękach, więc powinno być dobrze :) tylko z tego co pamiętam z tamtej historii (albo z jakiejś innej) - w istotnych sprawach zwracać się do dra Debrisem, nie do asystentów ;)

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: ndz paź 07, 2012 5:40 pm
autor: unipaks
Jak je gerberka, to nie jest źle i nawet nie ma konieczności dawać nutri drinka, bo słodki bardzo i zasładzając apetyt odbiera; rób gerberki osobiście, z dodatkiem zmiksowanego mięska drobiowego, potem możesz też dawać starte owoce :)
Życzę szczuraskowi szybkiej rekonwalescencji i jeszcze długiego życia w pełnym ruchu :)

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: ndz paź 07, 2012 9:04 pm
autor: Michalina
Jak narazie to dużo spi i je tylko gerbera, pić nadal nie chce, co mnie strasznie martwi. Zobaczymy jak to będzie jutro. Zna ktoś dobry sposób na zrobienie kołnierza ochronnego? póki co nie zdejmuje opatrunku, ale wole się ubezpieczyć na taki wypadek :) (odpukać.. )

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: ndz paź 07, 2012 9:12 pm
autor: Paul_Julian
Nie mogę znaleśc instrukcji, tylko fotkę znalazłem http://imageshack.us/photo/my-images/100/p1110814i.jpg/
To kołnierzyk z kliszy rtg, takie 3/4 koła. Plaster jest po to żeby szczurka nie pokaleczyć.

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: pn paź 08, 2012 7:24 pm
autor: Michalina
Chyba nie będzie potrzebny :) Julian nie sciąga opatrunku, może dlatego bo jest zamulony. Był dziś u weta i dostał zastrzyk przeciwbólowy i inne specyfiki wiec pewnie go mulą. Jedyne co mnie wciąż wkurza, to to że on nie pije...
Co innego wode z sokiem malinowym, no ale bez przesady bo mi sie przyzwyczai i co ja potem zrobie.

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: pn paź 08, 2012 9:48 pm
autor: Paul_Julian
Nie chce pić, bo ma gerberki :) Moze mu tez niewygodnie jesć twardy pokarm, bo do tego musi usiąść, a jak ma łapkę zadrutowaną to pewnie cięzko usiąść.
Moze pić np herbatkę.

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: wt paź 09, 2012 10:20 am
autor: Michalina
byłam u pani hanny jakąś godzinę temu na zastrzyki, ale przy okazji zmieniła opatrunek. Julian strasznie sie rzucał, gryzł moja kurtke.. rozumiem że z bólu, ale jak wróciliśmy nic sie nie zmieniło znaczy może minimalnie ale chwilami podskakuje i piszczy tak sie rzuca... może ta kobieta źle założyła ten opatrunek? jak myślicie co robić?

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: wt paź 09, 2012 5:20 pm
autor: Paul_Julian
Dr Hania jest bardzo dobrym wetem, robi operacje. Jesli nic się nie zmienilo do tej pory, to może podjedź albo chociaz zadzwoń ?

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: wt paź 09, 2012 5:48 pm
autor: Michalina
już wszytko chyba ok, jutro może sie siostra wybierze na styryjska do dr Debisa tak na kontrole, bo tak to dr Hania mówiła, żeby za 2 dni przyjść.

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: wt paź 09, 2012 8:48 pm
autor: Michalina
dałam mu nutridrinka.. i teraz ma rozwolnienie..super :<

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: wt paź 09, 2012 9:16 pm
autor: Paul_Julian
To mu wegla daj kawalek jak masz. Spokojnie, ta biegunka mogła być po gerberkach albo kaszkach. Rozgotowany ryż z jabłkiem albo bananem jest dobre na biegunkę. Nie wiem czy nie ryz z marchewką tez.

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: sob paź 13, 2012 11:09 am
autor: Michalina
Po ok tygoniu od operacji, mogę powiedzieć śmiało, że Julian jest coraz zdrowszy :D
Regularnie zjada część opatrunku, a ja cierpliwie je znów zakładam, pije i je już normalnie, jest upierdliwy(nadal mieszka w transporterze co go trochę denerwuje), Był wczoraj na kontroli u Dr Debisa i wszytko się zrasta ładnie :)

Re: Złamana ŁAPKA tylna OSTEOSYNTEZA

: sob paź 13, 2012 2:30 pm
autor: unipaks
Dobre wieści, tylko tak dalej aż do zupełnego wyzdrowienia! :) :D