Strona 1 z 1

prosze o rade

: wt paź 09, 2012 8:24 pm
autor: orzelcia
Hej, dzisiaj wypuscilam moje samiczki na wybieg u Zuski zauwazylam porfine na nosku, przy podnoszenie piszczala, gdy drugi szczur na nia wchodzil tez piszczala, nagle zaczela utykac na tylna noge, dotkniecie lapy spr jej bol i podbrzusza tez, potrafi isc na tej lapie, ale jest osowiala. wylizuje lape i ogon. Jurtro po pracy jade z nia do weta ale wrocilam ostatnio do malej miejscowosci- weterynarz cos sie zna ale nie do konca.. wiec prosze o jakies sugestie zeby nie wiem zasugerowac mu cos jakie moga byc przyczyny, co do lekow to powinien miec odpowiednie ma jakas ksiazke z lekami dozwolonymi dla szczurow. Czy to objawy neurologiczne?

Re: prosze o rade

: wt paź 09, 2012 8:25 pm
autor: orzelcia
Samiczka ma ok roku, rao jeszcze biegala normalnie, urazu lapy raczej nie ma nie zauwazylam opuchlizny, nie wiem czy lapa promieniuje jej na brzuch czy dzieje sie cos w brzuchu

Re: prosze o rade

: wt paź 09, 2012 9:17 pm
autor: Paul_Julian
To nie sa raczej objawy neurologiczne. Bardziej może jakiś upadek, skrecenie łapki ? Koniecznie niech wet obmaca brzuszek też.
A ma miękki brzuszek czy twardy ?

Re: prosze o rade

: śr paź 10, 2012 5:51 pm
autor: orzelcia
No więc tak, rano dalej kulała na łapkę i taka osowiała chodziła, dalej piszczała. wracałam z pracy autobusem więc tata mi przywiozl zuzke i pojechalismy do weta ( w sumie przed chwila od niego wrociłam) u weterynarza zuzia ozdrowiala -na lapke nie kulala, jak ja obmacywal tez nie piszczała jedynie pozniej z frustracji... brzuszek miekki u weta byl. Moja mama powiedziala ze moze miala wzdecia i po jezdzie samochodem/stresie sie "wypierdziala". Wole dmuchać na zimno bo raz mi jedna szczurcia szybko sie zwinela... bede dalej obserwowac.
Dziękuej za odpowiedź jakby ktos miał jakies pomysły mozna napisac a jak nie to do zamkniecia

Re: prosze o rade

: śr paź 10, 2012 7:35 pm
autor: majulina
Orzelcia, a co dawalas jej jesc w ostatnim czasie?
Może zmienialas karme?

Re: prosze o rade

: czw paź 18, 2012 8:02 pm
autor: orzelcia
Sorki,że dopiero odp ale jakoś nie miałam czasu. Zuzi przeszło od powrotu od weta zachowuję się normalnie, a to już ponad tydzień-apetyt dopisuje, jest aktywna, siersc w porzadku. Nic nowego nie wprowadzałam- dostają gerberki = plus ryż/kasza/makaron/ziemniakil;łosos ; musli, płatki owsiane, orzechy, kaszke, nieraz im się skapnie słodka kukurydza jak mama salatke robi ale napewno ne jadla jej przed swoja "chwilowa" choroba. A co sądzisz,ze wzdęcia? ale czy mogly byc tak mocna ze kulala na tylnia lapke?