Witajcie!
Myślę że ten wątek może się komuś przydać. Otóż ostatnio jak spojrzałam do klatki mojej szczurci zobaczyłam że jest bardzo ospała , nie mogła chodzić , miała przymknięte oczka. Myślałam najpierw, że mała ma jakieś wzdęcie i zaczęłam podawać jej Lakcid, leki przeciwwzdęciowe itd. Jednak szczurce nic nie pomagało a wręcz się pogarszało

.Po dniu obserwowania poszłyśmy do weterynarza. Wetka powiedziała,że Szafirka ma ZAPALENIE UCH ŚRODKOWEGO i podała jej 2 zastrzyki po południu już ogoniasta otworzyła oczka i zaczęła jeść. Dzisiaj byłam z nią na powtórce zastrzyków ( antybiotyków) i teraz już jest wszystko w porządku. Lekko sie "kolibie" na boki przy chodzeniu no ale to jest dopiero drugi dzień leków.

Cieszę się że Szafirka przeżyła !