Strona 1 z 1

uszczurawianie.............dziecka:)

: wt lis 20, 2012 3:44 pm
autor: Hierodula
Witajcie
Nie znalazłam takiego wątku, co czyni mój problem nietypowym :)
Moja córka nie akceptuje moich szczurów, co gorsza jest o nie zazdrosna!. Córka ma lat prawie 15, więc już nie jest małym dzieckiem, jak była mała to w domu aż się roiło od szczurków, potem miałyśmy parę lat przerwy. Ponieważ ostatnio zostałyśmy bez zwierzaka ( od zawsze jakiś w domu był), to pomyślałam, że skoro tak dobrze reagowała na szczurki, to wrócimy do szczurków, zwłaszcza, że ja bardzo kocham te zwierzaki. I nagle pojawił się problem, na początku było ok ( zmieniło się jak raz jeden ją ugryzł, bo włożyła palec przez pręty, pomimo, iż ją uprzedzałam aby tego nie robiła), natomiast teraz jak tylko daję jakiś smakołyk małym szkodnikom, to zaraz duży szkodnik obraża się, że ona nie dostała:P Zła jest, że mogą gryźć moje łóżko, koc i pościel ( specjalnie obleczone w szczurze stare poszewki) a ona jak coś zniszczy to jestem zła. Nie wiem skąd takie zachowanie, bo nigdy nie miała problemu z żadnym zwierzakiem, nie zachowywała się tak infantylnie jak teraz. Jak chcę aby pogłaskała, pobawiła się z małymi to odmawia, natomiast jak widzi zdjęcia na necie, to mówi jakie są kochane- inne szczurki. Rozmawiałam z nią, i niby wie, że ona jest najważniejsza, ale nadal jest o nie zazdrosna. Poświęcam jej czas, rozmawiamy, śmiejemy się itp. ale przeszkadza jej, że przy tym wszystkim szczurki chodzą mi np. po ramieniu, czy ogólnie po mnie jak leżę na łóżku. Szczurki już są oswojone i nigdy nie gryzą, są naprawdę kochane, jeden wręcz stwierdzę, że jeszcze w życiu taki kochany szczurek mi się nie trafił, jednak córka nie chce się przekonać aby się zaprzyjaźnić. Jak stoi koło łóżka i jakiś podejdzie aby powąchać, to ucieka, bo jak twierdzi chce się na nią rzucić. Nie wiem jak ją przekonać, że tamto ugryzienie było dlatego, że był nieoswojony i jeszcze się bał.

Re: uszczurawianie.............dziecka:)

: czw gru 06, 2012 12:04 pm
autor: Venice
Nie ukrywam, że to dość dziwne zachowanie jak na piętnastolatkę. Rozumiem, że mógł zrazić ją incydent z ugryzieniem...ale przecież to ona włożyła tam palec. Gdyby nie włożyła, szczur nic by nie zrobił. Może staraj się spędzać z nią więcej czasu, gdyż to dość burzliwy wiek i można obrażać się o byle co. Córka może spędzać czas i z Tobą i ze szczurkami... może w ten sposób trochę bardziej je polubi?

Re: uszczurawianie.............dziecka:)

: czw gru 06, 2012 1:25 pm
autor: Kameliowa
A ja myślę, że to typowe zachowanie jak na piętnastolatkę właśnie.
Wiecie, dziwny wiek, który każdy z nas inaczej przeżywał. jedno lepiej, drudzy gorzej.
Trzeba przeczekać.. ja swojej matce współczuje, musiałam jej niezle piekło urządzić..
ale wracając do tematu. A czy faktycznie zwracasz jej uwagę jak coś zniszczy? Jeśli faktycznie faworyzujesz szczurki, to jak córa coś zniszczy podejdź inaczej do tego.

A jeśli nie, to może zwyczajnie nie lubi tych zwierzaków, chciałaby mieć własne a sądzi np, że ty się nie zgodzisz?

Re: uszczurawianie.............dziecka:)

: pt gru 07, 2012 4:18 pm
autor: Venice
Kameliowama rację. Zapytaj córkę czy może chciałaby mieć swoje szczurki? Niekoniecznie muszą to być szczury... Zapytaj czy może chciałaby mieć jakieś swoje zwierzątko? Musisz jej zaufać, że da sobie doskonale radę. Ja jestem niewiele młodsza od niej, a mam wiele zwierzaków za które jestem odpowiedzialna. Między innymi szczury. ;)