Strona 1 z 5
Jeszcze bezszczurkowo :)
: sob gru 01, 2012 4:10 pm
autor: fidusiowa
Witam wszystkich ciepło!

Od ponad dwóch lat starałam się o szczury, ale rodzice byli stanowczo na NIE (szczególnie mama, która panicznie brzydzi się gryzoni

) W końcu nie wytrzymałam i przeprowadziłam z mamą kolejną poważną rozmowę iii... w końcu uległa!

Takim oto sposobem tu jestem

Planuję adopcję dwóch samców lub samic najlepiej młodych, ale dobrze oswojonych, bo będą, to moje pierwsze ogony (kiedyś miałam tylko chomika). Boję się, że z dzikusem bym sobie nie poradziła. Co do klatki, to myślę, że wybrałam dobrze 80x48x60, hamaki, tunele itp. będę zamawiać od osób z tego forum- dwa już nawet zarezerwowałam

resztę kupię raczej przez internet albo poszukam gdzieś u mnie we wsi. Grudzień planuję przeznaczyć na umeblowanie klatki, kupienie odpowiedniego jedzenia i jak największego dokształcenia się na temat szczurów choć już potrafię siedzieć do 2 w nocy i czytać i czytać i czytać..

Po nowym roku zamierzam sprowadzić lokatorów. Nie będzie to łatwe, bo mieszkam w strasznym zadupiu, a z racji tego, że mam dopiero 17 lat, tata za granicą, a mama boi się prowadzić, mogą być problemy z transportem. Mimo wszystko jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że nie będę zmuszona do kupienia ogonów w zoologicznym, bo tak samo jak większość z was uważam, że to nie miejsce dla zwierząt.
To chyba tyle, trochę się rozpisałam..

Jak tylko klatka będzie gotowa do przyjęcia szczurów na pewno wstawię tu jej zdjęcia tymczasem się żegnam i zapraszam do mojego drugiego wątku, w którym pokazałam moje dwa potwory Fida i Ajrona

Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: ndz gru 02, 2012 1:02 am
autor: akzi
jak ja lubie czytać takie posty
wittamy

Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: ndz gru 02, 2012 1:11 am
autor: Megi_82
akzi pisze:jak ja lubie czytać takie posty
wittamy

Prawda?

Szybkiego zaszczurzenia!

Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: ndz gru 02, 2012 3:17 am
autor: fidusiowa
Dziękuję bardzo!

Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: ndz gru 02, 2012 5:30 pm
autor: IHime
Gratuluję wytrwałości i rozsądku! Życzę, żeby szybciutko i bez problemów znalazły się ogonki dla Ciebie i żebyśmy w tym wątku mogli śledzić ich szczęśliwe losy. Powodzenia!
Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: ndz gru 02, 2012 5:57 pm
autor: maszroom
Powodzenia w szukaniu szczurów i żebyś się w nich zakochała tak jak ja w swoich

Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: ndz gru 02, 2012 8:18 pm
autor: harleyquinn
Czekam razem z Tobą i informuj nas o nowościach

Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: pn gru 03, 2012 9:52 pm
autor: fidusiowa
Hej!

Miała informować o nowościach, więc informuje

Słuchajcie, przez ostatnie dni dzień w dzień przeglądałam różne strony ze szczurkami do oddania i trafiłam na ogłoszenie gumtree. Dziewczyna kupiła szczurzycę w ciąży i niedługo spodziewa się porodu. Pod koniec grudnia planowany jest odbiór klusek- czyli idealny termin dla mnie, bo akurat wtedy będę miała wszystko gotowe! Tylko jest jeden problem...Transport. Od siebie do Warszawy mam 205km... Czy ktoś z forum mógłby je podwieźć jakieś 100km bliżej mnie (np. do Ostrów Mazowiecka, Zambrów)? Stamtąd odebrałabym je ja, mój chłopak albo przyjaciel, to zależy kto mógłby wtedy akurat jechać.
Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: pn gru 03, 2012 9:59 pm
autor: fidusiowa
A i bym zapomniała. Pisała, że ma mało chętnych na razie na kluchy. Poleciłam jej to forum, zobaczymy może je tu ogłosi.
Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: pn gru 03, 2012 10:20 pm
autor: Megi_82
Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: pn gru 03, 2012 10:25 pm
autor: fidusiowa
Właśnie tam napisałam, ale dziękuję

Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: wt gru 04, 2012 9:27 pm
autor: fidusiowa
Jak początkowo rodzice byli na NIE, tak teraz sami wymyślają chłopakom imiona!

Będzie Franek i Zenek (ew.Bolek) i ja nie mam nic do gadania
Pisałam z panią od moich "zaklepanych" chłopaków. Napisała, że na dziś szczurcia ma termin porodu. Czekam na maila od niej jak się sprawy mają. Strasznie się niecierpliwię. Oby wszystko poszło dobrze

Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: wt gru 04, 2012 9:43 pm
autor: harleyquinn
bullek pisze:Jak początkowo rodzice byli na NIE, tak teraz sami wymyślają chłopakom imiona!

Będzie Franek i Zenek (ew.Bolek) i ja nie mam nic do gadania
Pisałam z panią od moich "zaklepanych" chłopaków. Napisała, że na dziś szczurcia ma termin porodu. Czekam na maila od niej jak się sprawy mają. Strasznie się niecierpliwię. Oby wszystko poszło dobrze

Cieszy mnie to, że rodzice są na "TAK"! Podeślij zdjęcia klusek, jak będziesz miała!
Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: pt gru 07, 2012 5:47 pm
autor: fidusiowa
Hej! U mnie nadal bezszczurkowo. W poniedziałek zamawiam klatkę, poidło, karmę, ściółkę, kuwetę, miseczki i zapłacę za hamaki z forum

W ogrodniczym udało mi się kupić dwa średnie koszyki i jeden mały, tacę (będzie jako pięterko, ściągnęłam od kogoś z forum

) i dwie rury pcv jako tunelik. Pocięłam trochę starych ubrań na szmatki do koszyków. Próbowałam sama zrobić jakiś hamak z polarowej bluzy, ale lepiej nie będę się chwalić, co z tego powstało
Koleżanka zamówiła sobie szczura w zoologicznym

nie dość, że w zoologicznym, to jeszcze jednego. Tłumaczyłam jej, że może ze mną poszukać ogonów do adopcji, ale nie słuchała- wolała łatwiejsze rozwiązanie.
Ja nadal poszukuje moich wymarzonych chłopców. Miałam już prawie dwa małe ogony zaklepane, ale kontakt z osobą oddającą na gumtree się urwał. Szkoda.
Szukam dalej, tu na forach i innych ogłoszeniach. Trzymajcie kciuki!

Re: Jeszcze bezszczurkowo :)
: pt gru 07, 2012 6:41 pm
autor: harleyquinn
bullek pisze:Hej! U mnie nadal bezszczurkowo. W poniedziałek zamawiam klatkę, poidło, karmę, ściółkę, kuwetę, miseczki i zapłacę za hamaki z forum

W ogrodniczym udało mi się kupić dwa średnie koszyki i jeden mały, tacę (będzie jako pięterko, ściągnęłam od kogoś z forum

) i dwie rury pcv jako tunelik. Pocięłam trochę starych ubrań na szmatki do koszyków. Próbowałam sama zrobić jakiś hamak z polarowej bluzy, ale lepiej nie będę się chwalić, co z tego powstało
Koleżanka zamówiła sobie szczura w zoologicznym

nie dość, że w zoologicznym, to jeszcze jednego. Tłumaczyłam jej, że może ze mną poszukać ogonów do adopcji, ale nie słuchała- wolała łatwiejsze rozwiązanie.
Ja nadal poszukuje moich wymarzonych chłopców. Miałam już prawie dwa małe ogony zaklepane, ale kontakt z osobą oddającą na gumtree się urwał. Szkoda.
Szukam dalej, tu na forach i innych ogłoszeniach. Trzymajcie kciuki!

Trzymam kciuki! Oh, wiem coś o tym... Dwóch ludzi mi nie odpisało, jedna się rozmyśliła, jedno ogłoszenie niekatualne. Mam nadzieję, że Ci się uda

Ja ogony mam 15 grudnia.