Strona 1 z 1

Dulka

: ndz gru 16, 2012 5:14 pm
autor: treehouse
Kiedy urosłaś i zrozumiałaś, że już nie jesteś małym szczurkiem postanowiłaś stać się taka niedobra. Postanowiłaś być niezależna i terytorialna. Już nie chciałaś dawnych pieszczot, miziania i przytulania... Pozwoliłam Ci żyć swoim życiem. Codziennie spędzałam z Tobą czas godzinami patrząc jaka jesteś piękna. Tylko patrząc. Przez ponad rok zbliżałaś się do mnie tylko wtedy, kiedy ta cholerna mykoplazma dawała znać o sobie. Wtedy nawet chętnie przyjmowałaś leki, nie próbowałaś walczyć z ręką, która się do Ciebie zbliżała.

Kiedy miałaś dwa miesiace dokwaterowałam Ci dwie koleżanki. Mój Boże jak Ty je wspaniale przyjęłaś. Opiekowałaś się nimi jak jak matka, dbałaś o nie, chroniłaś je. Nigdy nie byłaś zazdrosna o ich cudowny kontakt z nami. Tylko obserwowałaś czy nie dzieje się im krzywda. Zawsze na posterunku. Taki bodyguard był z Ciebie. One odwdzięczały Ci się za wszystko w chwilach ataków choroby. Przytulały Cię, iskały, dodawały sił. Szybko wracałaś do zdrowia... Choć i tak wiedziałam, że za miesiąc, za dwa znów zaczniesz mieć problemy z oddychaniem, bo choroba, którą nosiłaś była nie do wyleczenia. Nawet nie wiem ile w ciągu swojego krótkiego życia zjadłaś antybiotyków...

Wczoraj wieczorem postanowiłaś jednak zachorować nagle i bardzo ostro. W środku nocy wiozłam Cię na kolanach do weterynarza z nadzieją, że pomoże. Dusiłaś się strasznie, ale nie traciłam nadziei...

16 grudnia 2012 tuż po północy pozwoliłam Ci odejść. Kiedy zakopywałam Cię, Twoje ciałko było nadal ciepłe. Wyglądałaś tak spokojnie i ślicznie. Tylko te Twoje małe łapeczki, którymi tuptałaś tak charakterystycznie, nie były juz różowiutkie. Miałaś rok i pięć miesięcy.

Zawsze bedę Cię pamiętać.

http://www.youtube.com/watch?v=KljVuzwhlg4[/youtube]

Re: Dulka

: ndz gru 16, 2012 5:30 pm
autor: emi2410
[*] :(

Re: Dulka

: ndz gru 16, 2012 7:01 pm
autor: klimejszyn
[*]

Re: Dulka

: ndz gru 16, 2012 7:34 pm
autor: mmagdaw
[']