około roku temu oddawałem szczurka do adopcji dziewczynie z Poznania mieszkającej niedaleko ronda kaponiera, był to czarno biały dość duży szczurek, wiem że może już minął dość długi czas na zapytanie co się z nim dzieje, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale. Jeśli dziewczyna której dawałem szczurka ( niestety nie pamietam nicku) przeczyta tą wiadomość, prosiłbym o jakiekolwiek informacje na temat obecnego stanu zwierzątka. Z góry dzięki
