Pomocy! Krwawi po kastracji!
: sob gru 29, 2012 6:22 pm
Dzisiaj jest już dziewiąty dzień po kastracji jednego z moich samców, trzymam go oddzielnie dla bezpieczeństwa, aż mu się wszystko ładnie zagoi (szwy ma rozpuszczalne). Słyszałam, że po 10 dniach już można go włożyć do klatki, więc się cieszyłam, że wszystko przebiega dobrze.
Ale dzisiaj po obudzeniu ręcznik papierowy, na którym śpi szczur był CAŁY czerwony... Nasiąknięty krwią dosłownie... Przestraszyłam się, że szwy sobie rozerwał, obejrzałam go dokładnie, ale szwy są nienaruszone, on krwawi tam wyżej, wiadomo skąd. Ciągle się tam liże, widać, że go coś boli, bo chodzi zupełnie tak jak drugiego dnia po kastracji. Nie wiem, czy to jakieś powikłanie po zabiegu, czy coś zupełnie z tym niezwiązanego... weterynarze o tej godzinie już nie przyjmują w soboty, nie wiem, co mam robić, pomóżcie
Boję się, że się wykrwawi... Teraz próbuje spać, ale widać, że ból mu przeszkadza 
Ale dzisiaj po obudzeniu ręcznik papierowy, na którym śpi szczur był CAŁY czerwony... Nasiąknięty krwią dosłownie... Przestraszyłam się, że szwy sobie rozerwał, obejrzałam go dokładnie, ale szwy są nienaruszone, on krwawi tam wyżej, wiadomo skąd. Ciągle się tam liże, widać, że go coś boli, bo chodzi zupełnie tak jak drugiego dnia po kastracji. Nie wiem, czy to jakieś powikłanie po zabiegu, czy coś zupełnie z tym niezwiązanego... weterynarze o tej godzinie już nie przyjmują w soboty, nie wiem, co mam robić, pomóżcie

