Strona 1 z 1
Ucieka z klatki i nie mogę go znaleść
: śr sty 02, 2013 11:45 am
autor: boczek
Witam mam problem z moją samiczką Madzią. gdy biorę ją na ręce i spróbuję położyć ją na ziemię to ucieka za łóżko i nie mogę jej wyciągnąć ani zawołać bo się mnie nie słucha. proszę o pomoc ponieważ kocham szczurki i chcę się z nimi bawić proszę o odpowiedzi zależy mi na tym.

Re: Ucieka z klatki i nie mogę go znaleść
: śr sty 02, 2013 11:52 am
autor: akzi
bo sie boi i ucieka to normalne, nie jest oswojona do końca ani z toba ani z podłogą, może zacznij ją puszczac na łóżku, usiądź razem z nią i powoli
pozatym jak szczur jest sam to nie dziwne,
może jak doadoptujesz mu koleżke tej samej płci oczywiście to sie osmieli i będzie odwazniejszy
Re: Ucieka z klatki i nie mogę go znaleść
: sob sty 05, 2013 12:24 pm
autor: havoria
Ja z moimi zaczynałam na biurku, a potem puszczałam na korytarzu, bo tam nie ma mebli, pod które mogłyby się schować i jedyną ostoją w razie strachu jestem ja. Jak akzi napisała, łóżko też może być odpowiednie, chyba, że szczur jest na tyle odważny, żeby z niego zeskoczyć i zwiać. No i koleżanka to też dobry pomysł, widzę na przykładzie moich szczurzyc jaki wpływ ma ta odważniejsza na strachliwszą.
Re: Ucieka z klatki i nie mogę go znaleść
: sob sty 05, 2013 6:09 pm
autor: Ksyna
Jestem tego samego zdania co akzi i havoria. Adoptuj drugiego szczurka i zacznij od np: biurka, stołu, łóżka lub tego typu innej rzeczy

Staraj się ją ciągle głaskać itp.
Re: Ucieka z klatki i nie mogę go znaleść
: sob sty 19, 2013 7:43 pm
autor: Venice
Podobnie jak napisały poprzedniczki. Dla szczura trzeba znaleźć czas na oswojenie. Usiądź w spokojnym, cichym miejscu i oswajaj! Szczur przyzwyczai się do ciebie. Możesz też podawać mu jakieś smakołyki...kiedy ja oswajałam swoje ogonki, dawałam im płatki kukurydziane.

Re: Ucieka z klatki i nie mogę go znaleść
: sob sty 26, 2013 7:18 pm
autor: szczurza_mamcia
Moim zdaniem powinnaś sprawdzić czy miejsca za i pod łóżkiem jest bezpieczne i zostawić ją w spokoju ... szczury lubią chodzić własnymi ścieżkami, nie lubią jesli opiekun narzuca im co maja robić, gdzie i kiedy ... jeśli wchodzi pod łózko niech wchodzi, jak zechce to wyjdzie

a wierz mi że szybko jej się znudzi siedzenie w samotności ... Nic na siłę, musisz jej w jakiś sposób pokazać że obcowanie z Twoją osoba jest o wiele przyjemniejsze niż chowanie się po kątach, ale to indywidualna sprawa, kazdy szczur jest inny ! Mój Piotruś to pieszczoch, wchodzi na mnie, chodzi po mnie, zagrzebuję się w moich włosach, chce aby go głaskać, delikatnie kołysać w dłoni i dmuchać mu w pyszczek ( dziwne, nie ? ) ale taki po prostu jest, natomiast Krzyś nie lubi dotyku ... owszem, da się brać na ręce ale wyraźnie nie sprawia mu to przyjemnośći więc nie zmuszam go do tego, uwielbia za to zabawy ruchowe, kiedy go wabię do swojej dłoni i stukam w podłogę potrząsając nim delikatnie a ten ucieka w podskokach i po chwili wraca. Może po prostu Twój szczurek nie wie co może robić poza klatka oprócz chowania się ? Szczury lubią skakać, pomyśl o takich zabawach, chowaj jej smakołyki niech szuka i wtedy ją chwal, moje obydwa szczurki uwielbiają też wspinaczki ... wchodzą po ręku na mnie, schodzą nogą, za którymś razem podnoś nogę coraz wyżej aby utrudnić im zadanie, tak wybawiony i zmęczony szczur sam wraca po jakimś czasie do klatki i zasypia momentalnie. Pamiętaj aby nie narzucać mu swojej woli a jedynie pokazywać że są korzystniejsze opcje

Powodzenia ! ( nie martw się że to potrwa, u mnie po 2 tygodniach ogony zaczęły reagować na wołanie, na poczatku też wyciągałam siłą z kanapy z kiełbasą i latarką w ręku

)
Re: Ucieka z klatki i nie mogę go znaleść
: sob sty 26, 2013 9:39 pm
autor: akzi
no nie wiem czy nie oswojonego szczura tak zostawiac samopas pod łóźkiem, rozumiem oswojony ale nie dziki