Powodem mojej decyzji jest wyjazd po za granice kraju, gdzie nie mogę ich zabrać. Obecnie opiekuje się nimi koleżanka, jednak odkąd jej współlokatorka wzięła pod opiekę dwie samice, zaobserwowała u chłopaków zmianę zachowania. Młodszy zaczął znęcać się nad starszym. Problem może polegać na tym, że nie są wysterylizowani i z powodu samic buzują im hormony. Dlatego doszliśmy do wniosku, że najlepiej będzie im znaleźć nowy dom.
Aktualnie mieszkają w sporej klatce o wymiarach: 70x40x64. W wyposażeniu znajdują się dwie deseczki do ustalania pięter (jedna z przymocowaną miseczką) oraz pokaźny domek.
Chłopcy są oczywiście w pełni zdrowi
Remi - zdjęcie zrobione 3.01.2013
Kolejne zdjęcie Remiego

Teodor - zdjęcie zrobione w starej klatce - teraz jest trochę większy:)
Chłopaki aktualnie przebywają w Krakowie i najlepiej będzie dla nich, jeżeli nie będą musiały opuszczać miasta.
Mam nadzieję, że uda im się naleźć dom
Pozdrawiam