Strona 1 z 4
Jajka
: czw lis 25, 2004 11:35 am
autor: Dixi
Hmmm tak myślę, lepiej dawać krążek jajka z białkiem i żółtkiem czy może więcej żółtka, albo białka? Bo wiecie co....głupio to mówić, ale jak robię sobie jajka na miękko czy na twardo albo nawet sadzone, to zjadam tylko żółtko

bo reszta jest dla mnie nie zjadliwa...hihi..
Jajka
: czw lis 25, 2004 11:48 am
autor: WildMoon
Dixi...
Jest tu mowa o Twoim jadlospisie i upodobaniach czy raczej o szczurkowym jadlospisie?

Wiec ja podaje CALE jajko w skorupce, ugotowane na twardo ale nie za twardo. Tak, zeby zoltko bylo mieciuskie

(815110minut gotowania)
Po gotowaniu chlodze jajko zimna woda, aby nie bylo za gorace, stukne jajkiem raz lub dwa, tak co sie skorupka pokruszy i zeby szczury miala o co zapczepic zabki

Ogonki same sie do jajka dobiora. A jaki maja przy tym ubaw! :lol:
Jajka
: czw lis 25, 2004 2:23 pm
autor: KIRA ŁOBUZ
No własnie i zostaje tylko skorupka

Jajka
: czw lis 25, 2004 2:50 pm
autor: Dixi
Oooo..no to super mi pomysł poddałaś...żeby w skorupce im podawać

Jajka
: czw lis 25, 2004 3:13 pm
autor: Sandrex
Kurcze, w skorupce jeszcze nie podawalam, nastepnym razem sprobuje.
Jajka
: czw lis 25, 2004 3:32 pm
autor: WildMoon
Tylko nie zapominajcie odlupac kawaleczek skorupki lub stuknac jajkiem tak co skorupka popeka. Inaczej bedziecie oberwowali jak sie szczur zmaga z jajkiem a ostatecznie bedzie wygladac, jakby chcial je polknac w calosci, bo tak sie mu bedzie paszcza rozwierac
Jeszcze jedno... Po kolacyjce moich panienek to ani skorupek nie trzeba zbierac. I te zostaja zjedzone

Szczury zebami zetra je na proch... wiec wapienko rowniez maja

Jajka
: czw lis 25, 2004 6:18 pm
autor: KIRA ŁOBUZ
A moje nie chcą skorupek ?!
Jajka
: pt lis 26, 2004 12:07 am
autor: daria
a czy podanie całego jajka na dwóch młodych chłopców (ok. 6 tygodni) to nie za dużo? :roll:
Jajka
: pt lis 26, 2004 9:40 am
autor: Meggy
jak zostawią, to napewno za dużo

(moje w tym wieku całego by nie zjadły na raz, a jajko nie powinno leżeć, bo śmierdzi)
zaraz wypowiedzą się pewnie inni, ale jak powiem, jak było u mnie, moje ogony mam od kiedy skończyły miesiąc, i w sumie nie miałam wsześniej szczurów, tylko świniaki, więc dokładnie nie wiedziałam, ile toto je. Więc po prostu dawałam im ileś tam czegoś i patrzyłam, czy znika w całości, czy zostaje. Jak zostawało, to następnym razem dawałam mniej, a jak znikało, to dawałam tyle samo, albo trochę więcej. I jak dla mnie jest to jedyny sposób by wiedzieć ile czegoś dać szczurom, jeśli chodzi o normalne jedzenie, bo jeśli chodzi o przysmaki, czy rzeczy mniej zdrowe czy tuczące, to najlepiej poszukać na forum. Ale tu i tak czasami nie ma zgodności, bo jajka na przykład niektórzy dają jak leci, a niektórzy tylko raz w tygodniu. Pozdrawiam
Jajka
: ndz lis 28, 2004 7:36 pm
autor: Sandrex
Dalam dzis dziabatom jajo w skorupce, jako ze dziewczyn jest sztuk dwie, dostaly pol jajka w skorupce, i co ... patrze a tu Szysza jednym ruchem zdejmuje skorupke i do domku zanosi, a Czarnusia... jajko w zeby i do kryjowki w postaci duzej plastkiowej doniczki hyc
Groszek jeden porzadny, zaniosl jajko na strych tzn do swojej klatkowej kryjowki czyli na najwyzsze pietro :roll:
Jajka
: pn lis 29, 2004 2:48 pm
autor: maka
musze tez to wyprobowac ,bo spodobal mi sie ten pomysl.............ciekawa jestem jak sobie moje poradza z jajem?
Jajka
: pn lis 29, 2004 3:23 pm
autor: Angua
A propos szczurów i jajek: moja przyjaciołka przysiega, ze widziala szczury kradnace jaja z kurnika; odbywało sie to tak,ze jeden kladl sie na grzbiecie i trzymal jajo czterema lapami, a drugi go ciagnal za ogon po ziemi :shock: Mozecie wierzyc albo nie, ja sama nie do końca moge uwierzyc,ale na pewno chcialabym cos takiego zobaczyć

Jajka
: pn lis 29, 2004 6:40 pm
autor: krwiopij
ja slyszalam (czy czytalam :roll:) o szczurach wykradajacych jajka za pomoca ogonow... po prostu owijaly jajko ogonkiem i wyciagaly je z gniazda... :lol:
Jajka
: wt lis 30, 2004 4:31 pm
autor: myszka
No, to ciekawe

chciała bym kiedyś cos takiego zobaczyć

Jajka
: śr gru 01, 2004 12:37 am
autor: WildMoon
Hmm.. ciekawe.
Jeszcze tego nie zauwazylam i nie czytalam. Ale mieszkajac u dziadkow, zyjac wsrod zwierzat domowych i spedzajac duzo czasu na lonie natury wiem, ze niektore dzikie zwierzeta sa w stanie ukrasc jajko z kurnika i przeniesc je np. obok do stodoly po czym wyjesc zawartosc zostawiajac skorupki. Nie wiem czy to kuny, szczury czy szopy... a moze i koty...
Za to widzialam, jak dziki szczur wygryzl dziure w murze i zrobil tam gniazdo. (Niestety) Pies dziadka zebiskami powiekszyl dziure i zagryzl wszystko co zywe w srodku. Mam nadzieje, ze to nie bylo za drastyczne. ...Taka juz natura.