Oczywiście napisałam źle tytuł - nie Powe, a Power
Moje szczurki są bardzo kontaktowe, jak na ich młody wiek.

Bardzo ciekawe świata, tego, co się dzieje poza klatką i co się dzieję w moich rękawach, kapturach itp

Jak wchodzę do pokoju to, mimo małego smrodku po moich samczykach, pojawia się uśmiech na mojej twarzy na widok dwóch mordek wetkniętych między kratki

Kochane to takie:)
Dzisiaj chciałam z nimi przeprowadzić pierwszy trening sztuczkowy... Najpierw biorę Speeda i próbuję go jakoś skupić, w końcu wykonuje raz kulawy obrót i daje mu spokój... Kolej na Powera - ten za to wali 4 kupy i zeskakuje z biurka na moje kolana, następnie chowając się w kapturze... Wolę szkolić psy
Ale nie damy się! Mamy nadzieję, że za kilka mięsięcy będziemy mogli popisać się jakimiś filmikami ze sztuczkami

Niedługo wstawię jakieś nowe zdjęcia:)