szczury.org

Witam wszystkich:) Na początku chciałbym powiedzieć, ze mój szczurek ma już ponad 2 lata...mimo tego ma się świetnie. Nigdy nie chorował. Jest pełen werwy i energii:) Jednak wiek daje już o sobie znać. Mam następujący problem. od jakiegoś czasu na grzbiecie zauważyłem łysienie i to tylko w jednym miejscu - centralnie na grzbiecie. Mimo tego szczurek, cały czas się tam drapie. Oprócz tego, pojawił mu się tam taki a'la "łupież". Nie mam pojęcia z czym to może być związane.

Oto zdjęcie. Nie jest najlepszej jakości, ale obrazuje to o co mi chodzi:)

http://imageshack.us/a/img803/4605/29012013.jpg

Sprawdź, czy szczurek nie ma pasożytów - np. wszołów, wyglądają jak wszy, są brązowe i małe. Jeżeli nie, może to być jakaś grzybica lub świerzbowiec - tak czy siak polecam udać się do weterynarza, który poda odpowiednie leki dla szczura. Każdy pasożyt nieleczony może doprowadzić do widocznego osłabienia zwierzaka.

Nie, nic po nim nie biega... już go przeczesałem wzdłuż i wszerz. Rozumiem, czyli jedyna rada udać się do weterynarza. Dziękuję bardzo za pomoc w takim razie:) Pozdrawiam serdecznie.

pasozyty nie sa tylko zewnetrzne, ale i wewnetrzne, nie zobaczysz ich gołum okiem bo są w ciele.

Nie jestem pewna czy wewnętrzne dają objawy skórne, ale mimo wszystko zapewne odrobaczyłabym go ivermektyną ( działa na wewnętrzne i zewnętrzne 2-3 dawki w 7 dniowym odstępie ) + wykąpałabym szczurka w nizoralu. Gdyby te 2 czynności nie przyniosły efektu, można by było pomyśleć o zmianach grzybicznych czy coś.

Szczurek nie robi sobie ran na skórze ? Mój staruszek robił, miał problemy związane z wiekiem ( 3 lata ), kąpałam go co tydzień a rany póki się nie wygoiły codziennie pryskałam oceniseptem.

No wlasnie nie robi sobie ran. A czy te wszystkie specyfiki mozna kupic w aptece? W sumie jest to pierwsza przypadłość z jaka przyszlo mi sie zmagac u niego;/

idż z nim do weterynarza, moj mial to samo i widziałam na własne oczy pod mikoskopem u weta wszoły.

Szczurek został spryskany opryskiem frontline

na to że jest osowiały i nie chciał jeść dostał 2 zastrzyki jeden Ropidexon a drugi Enrobioflox oraz dostał 6 tabletek antybiotyku Floxabactin (mam dawac po pół tabletki rano i wieczorem)

Szczurek po powrocie do domu już sie ożywił, a tak siedział smutny i nawet jeśc nie chciał za bardzo

za tydzień kontrola

za wizytę, leki i podanie zastrzyków zapłaciłam 53 zł więc myślę że lepiej jak najszybciej udać sie do weta i niech sie szczurek nie męczy

napisz tylko później co powiedział twój wet. Zdrówka dla szczurka

Nie pozwalajcie na pryskanie szczurów Frontline ani posypywanie preparatami dla psów czy kotów; one wielu szczurkom zaszkodziły i nie dało się ich uratować.
A wet powinien zaaplikować mu na kark z tyłu głowy Ivermektynę 1-2 krople, 3 dawki w odstępach tygodniowych

unipax teraz to już mądrzejsza jestem jak weszłam na to forum, niestety u mnie już za późno bo szczurek już jest spryskany, mam nadzieję ze mu jednak nie zaszkodzi.

Też mam nadzieję nie zawsze jest źle, ale ponieważ się jednak przydarza, trzeba z tego rezygnować; lepiej też zamiast zastrzyków ivermektyny , aplikować ją szczurkowi na kark - choć naprawdę rzadko, ale czasem następuje coś w rodzaju jakiegoś wstrząsu po zastrzyku, więc... lepiej uniknąć