szczury.org

Witam

Niestety przez moja glupote urodzilo nam sie stadko szczurow, kupilismy z zona szczura naszemu dziecku, wszystko bylo by fajnie ale mamy go ze sklepu i siedzial kolo drugiego szczura i Pani powiedziala ze i tak pojda do weza, wiec z litosci kupilismy tez kolege ktory okazal sie kolezanka i mamy teraz 11 szczurow urodzonych 18 stycznia. Sa 2 albinosy, niebieskie, mieszane 2 lyse w tym jeden slepy. Szczury poza tym sa jak zywe srebro zdrowe i podchowane - szukamy dla nich domu.
Do odebrania w okolicach Swiebodzina/Zielonej Gory

Zapomnialem podac kontakt

ss.sawicki@gmail.com

SirJohny pisze:Witam

Niestety przez moja glupote urodzilo nam sie stadko szczurow, kupilismy z zona szczura naszemu dziecku, wszystko bylo by fajnie ale mamy go ze sklepu i siedzial kolo drugiego szczura i Pani powiedziala ze i tak pojda do weza, wiec z litosci kupilismy tez kolege ktory okazal sie kolezanka i mamy teraz 11 szczurow urodzonych 18 stycznia. Sa 2 albinosy, niebieskie, mieszane 2 lyse w tym jeden slepy. Szczury poza tym sa jak zywe srebro zdrowe i podchowane - szukamy dla nich domu.
Do odebrania w okolicach Swiebodzina/Zielonej Gory

Dobrze by było zrobić każdemu szczurkowi osobne zdjęcie i napisać jakiej jest płci.

Czy rodzice są rozdzieleni?

A więcej informacji? Nt każdego szczura + zdjęcie minimum jedne każdego malucha. Napewno łatwiej będzie Wam znaleźć domy dla Nich. Jest możliwość dowozu ewentualnie w okolice Wrocławia? Czy maluchy zostały porozdzielane wg płci? Żeby świeżo upieczona mamusia nie została zaraz babcią.

No właśnie daj zdjęcia każdego ze szczurasków .
Jeśli uda się załatwić transport do Łodzi to jestem w stanie zaadoptować 2-3 samiczki, to idzie do uzgodnienia.
A i czy rozdzieliłeś rodziców ?

a co to znaczy, że jeden ślepy? taki się urodził czy coś się stało?

nausicaa pisze:a co to znaczy, że jeden ślepy? taki się urodził czy coś się stało?

Jest duzo mniejszy bez siersci i ma oczy otwarte na wpol i cofa sie do tylu caly czas - wydaje mi sie ze moze byc slepy - od urodzenia

Ja bym takto ślepotka wzięła . Jeśli to samiczka, gdyż takowe bardziej mnie interesują:).
Dasz zdjęcia samiczek ?

Wstaw zdjęcia każdego malca z osobna.

Rodzice rozdzieleni?

Jakie śliczne malce. Jeszcze się odezwę...

tak, zrób zdjęcia maluchów. tego ślepotka też. dzisiaj wyadopotowałam do domku stałego szczurcię, która właśnie jest ślepa od urodzenia i niestety te źle wykształcone trzeba będzie jej usunąć, bo to już jej się papra i jest stan zapalny. W razie czego mogę dać DT takiemu maluchowi. z tym, że w wawie.

przepraszam za PPP, ale ten ślepy, to samczyk, tak?

Jak sobie radzi na co dzień ten ślepy maluch?
Ma problemy w życiu codziennym czy nadrabia innymi zmysłami i daje radę?

Czy ktoś bardziej doświadczony w kwestii takich szczurków mógłby mi powiedzieć jak i czy w ogóle przebiega łączenie takiego skrzata z innymi szczurami?
Nie miałam doświadczenia ze ślepym ogonkiem, ale gdyby ktoś mnie wspierał w razie potrzeby radą mogłabym go przygarnąć.
Wiem, że dla chorych szczurów znacznie ciężej znaleźć domek, bo każdy chce mieć pięknego i zdrowego ogona. Myślę jednak, że każdy zasługuje na miłość i szansę.

Nika... pisze:Jak sobie radzi na co dzień ten ślepy maluch?
Ma problemy w życiu codziennym czy nadrabia innymi zmysłami i daje radę?

Czy ktoś bardziej doświadczony w kwestii takich szczurków mógłby mi powiedzieć jak i czy w ogóle przebiega łączenie takiego skrzata z innymi szczurami?
Nie miałam doświadczenia ze ślepym ogonkiem, ale gdyby ktoś mnie wspierał w razie potrzeby radą mogłabym go przygarnąć.
Wiem, że dla chorych szczurów znacznie ciężej znaleźć domek, bo każdy chce mieć pięknego i zdrowego ogona. Myślę jednak, że każdy zasługuje na miłość i szansę.

To nie tak,że nikt nie chce chorych szczurków, właśnie ludzie litują się nad nimi i chętnie je adoptują bo są takie biedne Jeżeli chodzi o tego malucha to to,że nie widzi to chyba nie jest jego jedyny problem poruszanie się do tyłu to zły objaw....byłeś z nim u weterynarza?? Biorąc takiego szczurka trzeba zdawać sobie sprawę,że może długo nie pożyć, jego leczenie teraz bądź w przyszłości może być bardzo kosztowne, taki szczurek potrzebuje doświadczonego opiekuna, bo być może najmniejsza różnica w zachowaniu, którą dostrzeże opiekun może być objawem jakiejś choroby genetycznej. Tutaj rada dla oddającego przejrzyj forum poczytaj trochę o tym czego szczury potrzebują, poproś aby chętnie na szczurki wypełniali ankiety i może kiedy będziesz już pewien popytaj czy ta osobą na 100% ma czyste konto, czy może już oddawała szczury, albo np. wiadomo,że było coś u niej nie tak warto poświęcić trochę czasu i w ten sposób znaleźć jak najlepsze domki

Nika, ślepa maluszka, przynajmniej kiedy miałam ją u siebie do dziś ranka radziła sobie świetnie. szczury i tak mają kiepski wzrok, a że to jeszcze albinoska była, to tym bardzo wzroku używałaby średnio. Szczury i tak radzą sobie w większości wibrysami. Mała była tylko ostrożniejsza, kiedy włożyłam ją do nowej klatki, ale to był dla niej w ogóle pierwszy raz, kiedy była w klatce z prętami, hamaczkami i półeczkami, nie w akwarium. Dzisiaj u sylwij, do której trafiła na DS szybko się zaaklimatyzowała, biega po łóżku bez problemu. Z dorosłymi szczurami też się super dogadała u mnie, u sylwiij łączenie w trakcie. Ale mała jest taka mała, że jak ma miesiąc to dobrze i szuka cycka jeszcze. koniec offtopu. więcej można przeczytać w tym wątku: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=39450

pauliska, ja zrozumiałam, że poruszanie się do tyłu to ze strachu może. ale w sumie zawsze dobrze dopytać.