2. Płeć szczurów: samiczka
3. Wiek szczurów: 1 rok i 3 miesiące
4. Miasto: Świętochłowice
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: do 50 km
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: żadnych
7. Charakter, usposobienie szczurów: wesoła, kontaktowa
8. Stosunek szczurów do człowieka: lubi człowieka
9. Stosunek do innych szczurów: lubi inne szczury
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: niewielka klatka
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela:dziewczynka tylko do stada
17. Kontakt: na PW
18. Kilka słów o szczurze: Dziewczynka miła, przyjazna. Ciekawa świata.
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania:
Jakiś czas temu przygarnęłam 2 dziewczyny od znajomego który hodował szczurki dla węża. Wcześniej wyrwałam jedną której znalazłam cudowny dom oraz dwóch chłopaków którzy również mają świetny dom.
Te dwie panienki były u mnie jakiś czas i dołączyła do nich malutka szczurzynka Kreska. Jedna z dwóch pierwszych dziewczyn była mamą Kreski, ale że dziewczyna się ostała ostatnia z miotu (niestety reszta miotu nie skończyła dobrze:( ) udało mi się ją uratować. Od razu uprzedzam, że nie miałam żadnego wpływu na to co się działo u tego człowieka.Udało mi się od niego uratować w sumie 4 panienki i dwóch panów i nie został u niego już żaden szczur!! Wąż również został sprzedany, więc modlę się, aby już nigdy więcej w jego ręce nie dostały się żadne szczury!
Powód oddania Kreski jest dość smutny

Przedwczoraj po ciężkiej walce odeszła jedna z dziewczyn. Przekochana szczurcia. Miała guza na policzku który rozsadzał jej od środka oko i żuchwę


Nie zdążyłam się otrząsnąć po tym ciężkim dniu, kiedy wczoraj rano odeszła druga szczurcia


Nie mogę przygarnąć dla niej kolejnej dziewczyny a nie pozwolę, aby była sama dlatego musiałam podjąć tę trudną decyzję.
Szukam dla niej domu z minimum jednym szczurkiem - samiczką lub wykastrowanym samcem. Mogę oddać ją razem z taką starszą klatką jak ktoś na początek nie ma. Naszą dużą klatę oddałam bratu i została mi taka mniejsza,stara - dobra na chwilę jeśli ktoś nie ma wcale i potrzebuje na przeczekanie, żeby kupić większą.
Malutka jest śliczna, kochana i tylko potrzebuje stada albo chociaż kompana.
Szukam jej dobrego domu i mogę ją dowieźć gdzieś w promieniu 50 km od Świętochłowic.
Jest mi ciężko, ale nie mam wyjścia

Zdjęcia mam dwa - jak była całkiem maleńka, wtedy ją zabrałam. I jedno trochę późniejsze.

