
Mam problem...ponieważ nie mogę wsadzić ręki do jej klatki jak jest w pobliżu....poniewaz robi szybki skok i gryzie.....
Kilka razy wziołem ja do reki ale sposobem....otworzyłem drzwiczki od klatki i sama wspieła sie na góre klatki i jak próbowała uciec to z nienacka ja wziołem do ręki co też usłyszałem bo jak ją brałem to przez dosłownie sekunde skrzeczała jak wrona

